Patrząc na Wasze komentarze to śmiem wątpić, że ktokolwiek z naszych Czytelników jest zainteresowanych zakupem najnowszych smartfonów od Samsunga, a więc tytułowych Galaxy S6 Edge+ oraz Note’a 5. Głównym powodem, dla którego nie chcecie tych smartfonów to niewymienialny akumulator, który w przypadku tego drugiego jest wręcz mniejszy od ogniwa z poprzednika.
Testy zostały przeprowadzone przez redaktorów portalu Phone Arena i wyniki okazały się zaskakujące. Zacznijmy od Galaxy Note 5, a więc największej niewiadomej i najbardziej znienawidzonego smartfona serii. Okazuje się, że mniejszy o 220 mAh akumulator jest w stanie wytrzymać stosunkowo dłużej niż ma to miejsce w poprzedniku. W testach Note 5 wytrzymał 9 godzin i 11 minut, podczas gdy Note 4 niecałe pół godziny krócej. Dodatkowo czas ładowania nowego smartfonu został skrócony o 14 minut w stosunku do zeszłorocznego modelu. Osobiście nie jestem zaskoczony, ale gdyby Samsung zdecydował się na zwiększenie pojemności akumulatora to rezultaty mogłyby być piorunujące. W takim razie co z Galaxy S6 Edge+? Ten okazał się jeszcze lepszy od swojego rodzeństwa i jest w stanie wytrzymać dodatkowe 18 minut, a czas ładowania jest o minutę krótszy.
Oczywiście to nie oznacza, że możemy sami wymienić akumulator w którymkolwiek z powyższych nowości od Samsunga, a także nie dało nam to możliwości rozszerzenia pamięci za pomocą kart MicroSD. Jednak czy te wyniki Was satysfakcjonują czy też spodziewalibyście się czegoś więcej?