IKEA wprowadziła w Stanach Zjednoczonych do sprzedaży ciekawą ładowarkę Qi – Sjömärke. Od jakiegoś czasu widać, że firma zajmująca się produkcją mebli stara się nadążać za nowymi technologiami. IKEA nawiązała już współprace z m.in. Sonosem, czego przykładem jest obraz, który jednocześnie jest głośnikiem. Teraz przyszła pora na mniejsze produkty, które mogą znaleźć zastosowanie w codziennym życiu.
IKEA – ładowarka Qi Sjömärke
W IKEA można już znaleźć sporo ładowarek Qi, a część z nich dostępna jest także i w Polsce. Ceny są przyjemne, bo zaczynają się od 25 złotych. Również nowy pomysł IKEA do bardzo drogich należał nie będzie, a mowa o Sjömärke. To kolejna ładowarka indukcyjna w ofercie producenta, ale w tym przypadku różni się od zaprezentowanych wcześniej rozwiązań. Tym razem nie kładzie się takiej ładowarki na biurku, a przyczepia pod nim. W ten sposób mamy uzyskać czystą przestrzeń roboczą, a nasz telefon dalej będzie się ładował.
Sjömärke montowane jest do blatu od spodu z wykorzystaniem taśmy dwustronnej. Nie trzeba więc zbyt dużej wiedzy i zdolności manualnych, by skorzystać z takiego rozwiązania. Kabel do ładowania także ukrywa się wtedy przed wzrokiem, więc biurko czy blat pozostaje zupełnie czysty. Na wierzchu można tylko umieścić naklejkę tak, by wiedzieć, gdzie umieścić urządzenie do ładowania. IKEA zaleca, by Sjömärke umieszczać minimum 8 milimetrów do urządzenia, a maksymalnie 22 mm. Można powiedzieć, że klasyczna płyta MDF o grubości 18 mm będzie tutaj idealna. Regały od IKEA czy biurka oczywiście spełniają takie wymagania, ale też wiele innych mebli od innych producentów będzie odpowiednie do zamontowania ładowarki indukcyjnej.
Zobacz też: iPhone 13 konta iPhone 13 Pro – warto wybrać droższy model?
Sjömärke ma wspierać Qi 1.2.4 i ładować z mocą 5 W. Nie ma więc tutaj mowy o żadnym szybkim ładowania, ale to i tak całkiem ciekawe rozwiązanie. W Stanach Zjednoczonych wyceniono je na 39,99 dolarów, czyli około 160 złotych.
Źródło: The Verge / IKEA