Apple pozwane za pękający ekran MacBooka M1

Stało się! Apple oskarżone z powodu pękających ekranów w MacBookach

2 minuty czytania
Komentarze

Apple będzie teraz musiało zmierzyć się z pozwem zbiorowym w związku z przypadkami pękania ekranów MacBooków z układem M1. Firma jest oskarżona o fałszywy lub wprowadzający w błąd marketing dla laptopów, niewłaściwe postępowanie w obsłudze klienta i naruszenie prawa konsumenckiego. Warto podkreślić, że to, iż pozew jest w trakcie przygotowywania, nie było tajemnicą od kilku ładnych tygodni. Apple miało więc dość czasu na wydanie przynajmniej komunikatu w tej sprawie, który mógłby nieco uspokoić sytuację, jednak postanowiło milczeć do końca.

Apple pozwane za pękający ekran MacBooka M1

Apple pozwane za pękający ekran MacBooka M1

MacBook Air i 13-calowy MacBook Pro z procesorem M1 były szeroko chwalone przez recenzentów i konsumentów, ale wygląda na to, że nie są doskonałe. Kilku użytkowników twierdzi, że otworzyło swoje urządzenia po normalnej pracy, po czym odkryło pęknięcia na ekranach, których nie dało się wyjaśnić. Pojawiły się też doniesienia o czarnych lub pionowych liniach pojawiających się na ekranach bez wyraźnego powodu. W pozwie stwierdzono:

MacBook M1 jest wadliwy, ponieważ jego ekrany są wyjątkowo kruche, pękają, zaciemniają się lub pojawiają się na nich magentowe, fioletowe i niebieskie linie i kwadraty lub w inny sposób przestają w ogóle działać.

Dalej pozew zarzuca, że firma Apple reklamowała MacBooki M1 jako produkty najwyższej jakości, niezawodne i trwałe, mimo że rzekomo wiedziała, iż nie jest to prawdą. Twierdzi również, że rygorystyczne testy laptopów Apple powinny były ujawnić wszelkie wady, a firma aktywnie ukrywała rzekome wady przed konsumentami. Pozew dalej oskarża Apple o naruszenie prawa konsumenckiego poprzez odmowę naprawy wyświetlaczy, nawet gdy były one na gwarancji. 

Zobacz też: iPhone 14 bez notcha, bez portów i bez kompromisów. Pierwsze przecieki

Celem pozwu jest wymuszenie honorowania gwarancji, oraz wypłacenie zadośćuczynienia klientom, a także pokrycie kosztów adwokackich. Nie pada tu jednak żadna konkretna kwota. Dodatkowo wymaga on od Apple, żeby firma zaprzestała swoich działań marketingowych, które uważa za kłamliwe.

Źródło: TechSpot

Motyw