Pixel 6 odmawia ładowania z niektórymi kablami USB-C i ładowarkami

Seria Pixel 6 – co wiemy o specyfikacji nadchodzących smartfonów od Google?

2 minuty czytania
Komentarze

W ostatnim roku Google ewidentnie chciało przeczekać problemy związane z pandemią. Dlatego prezentowane wtedy smartfony były ok, ale na pewno nie tak dobre i mocne, jak niektórzy mogliby oczekiwać. W tym roku firma chce wszystko nadrobić, więc seria Pixel 6 zapowiada się na przełomową. Wiemy już, że Google wyraźnie odmieni wygląd swoich smartfonów, zastosuje nie do końca autorski procesor Tensor, ale co dokładnie zaoferują oba smartfony od strony technicznej? Zbierzmy wszystko w całość.

Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro — tym razem z wyjątkową specyfikacją

Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro

Zacznijmy od bazowego modelu, czyli co dokładnie zaoferuje specyfikacja Pixel 6? Smartfon ma wyróżniać się płaskim, 6,4-calowym wyświetlaczem FullHD+ (zapewne OLED) z częstotliwością odświeżania obrazu w 90 Hz. Zupełną nowością dla Google ma być zatopiony w ekranie czytnik linii papilarnych. Oczywiście za moc obliczeniową ma odpowiadać wspomniany układ Tensor wspomagany przez chip bezpieczeństwa Titan M2. Do tego dołóżmy 128 lub 256 GB pamięci dla użytkownika, akumulator o pojemności 4600 mAh (ładowanie 33 W przewodowe i 23 W bezprzewodowe). Kolejną wyraźną rozbudową mają być aparaty w postaci głównej matrycy 50 MPx. Wraz z nim ma pojawić się kolejne oczko z obiektywem szerokokątnym (12 MPx).

Pixel 6 Pro nie będzie tylko większy, ale też wyraźnie lepszy. Przede wszystkim smartfon otrzyma zakrzywiony wyświetlacz o przekątnej 6,7-cali i rozdzielczości QuadHD+. Prezentowany obraz będzie odświeżany z częstotliwością 120 Hz. Siłą rzeczy urośnie też akumulator do 5000 mAh, a pamięci wzrosną do 256 lub 512 GB. Pojawi się też dodatkowa matryca z teleobiektywem, który pozwoli na 4x bezstratne zbliżanie obrauz.

Zobacz też: Orange rozdaje 10 GB po każdym doładowaniu w aplikacji do końca roku.

Wciąż nie wiemy, kiedy seria Pixel 6 ujrzy światło dzienne. Według plotek może to być połowa września, ale równie dobrze Google może zdecydować się na utrzymanie swojego schematu i pokazać nowe modele w październiku. Czy tym razem oficjalnie trafią do Polski? Takich plotek jeszcze nie poznaliśmy.

Źródło: 9to5Google

Motyw