Firma KaiOS Technologies ogłosiła, że popularne gry mobilne Fruit Ninja i Jetpack Joyride zostały przeniesione na system KaiOS przez singapurskiego dewelopera Storm. Warto podkreślić, że ten nie jest oryginalnym twórcą tych gier, ale posiada licencję na ich portowanie dla systemu KaiOS. Jednak jak dwie klasyczne gry stworzone z myślą o sterowaniu dotykowym poradzą sobie na klawiaturze alfanumerycznej? No cóż, nie wygląda to najlepiej. Przynajmniej w pierwszym przypadku.
Fruit Ninja na KaiOS
Cóż, obie gry zostały początkowo zaprojektowane dla urządzeń dotykowych. Tak więc, w Fruit Ninja, gracze musieli przesuwać palcem, aby pokroić owoce, najlepiej jak najwięcej za jednym ruchem palca, podczas gdy w Jetpack Joyride, gracze musieli stukać, aby wznieść Barry’ego w powietrze. W przypadku Fruit Ninja gracze muszą nacisnąć numer, który pojawia się w pobliżu owocu, aby go pokroić, natomiast w grze Jetpack Joyride, aby wznieść Barry’ego w powietrze, muszą nacisnąć przycisk '5′ lub przycisk Menu. I o ile w tym drugim przypadku nie brzmi to wcale tak źle, to Fruit Ninja wygląda już jak gra oparta na QTE, a to właśnie mizianie po ekranie było tam zabawne.
Zobacz też: Google umie cieszyć się z małych rzeczy, więc przez 2 minuty opowiada o złączu słuchawkowym
Brzmi to więc raczej jak żerowanie na leciwej, chociaż wciąż rozpoznawalnej marce, a nie jak definicja dobrej zabawy. Warto dodać, że na telefony z klawiaturą alfanumeryczną wyszło sporo naprawdę świetnych gier i to raczej na portach z klasycznych tytułów JAVA, lub N-GAGE 2.0 twórcy powinni się skupić. W końcu sterowanie klawiaturą daje pod wieloma względami więcej możliwości, niż dotyk.
Źródło: Gizmochina