Czy na pewno potrzebujemy rozdzielczości 4K w smartfonach?

1 minuta czytania
Komentarze
4K-display-power-consumption

Po ostatnich plotkach na temat Sony Xperii Z5+ (lub też Sony Xperia Z5 Ultra), która ma rzekomo posiadać ekran 4K (a także ZTE, które wspominało również o takim urządzeniu) nasuwa się pytanie czy jest to potrzebne. Większa rozdzielczość ekranu zużywa więcej energii i jest niezauważalna dla zwykłego Kowalskiego.

Już przy telefonach o rozdzielczości QHD wielu użytkowników zwracało uwagę, że nie widać różnicy gołym okiem między rozdzielczością HD, a wyższa rozdzielczość jest po prostu zbędna. W takim razie dla kogo i po co robione będą o rozdzielczości 4K? Matematyka wskazuje, że 4K może być bardziej odpowiednie dla większych tabletów niż smartfonów, ale Qualcomm uważa, że istnieją korzyści inne niż tylko jakość wizualna.

Ponadto według raportu opublikowanego jakiś czas temu, ekrany 4K wcale nie pobierają aż tak dużo więcej energii od ekranów 2K. Jest to pewien argument, jednak należy się zastanowić czy wystarczający aby montować w smartfonach coś co widać w liczbach na papierze, a nie poprawi codziennego użytkowania urządzenia, co więcej może go nieco pogorszyć – w postaci częstszego podłączania go do ładowarki (co prezentuje zdjęcie).

Qualcomm prognozował, że pierwsze smartfony o takiej rozdzielczości pojawią się już w 2015 roku, więc niestety coś jest na rzeczy.

źródło: Qualcomm

Motyw