Oczywiście podłączenie Raspberry Pi do telewizora nie jest niczym rzadkim. Malinka doczekała się nawet własnej wersji KODI, która uruchamia się nawet na Pi Zero, chociaż nie polecam tego robić, o ile ktoś nie cechuje się cierpliwością głazu. Oraz ma podobne wymagania jak głaz względem jakości i płynności odtwarzanego obrazu, czyli żadne. Nikt jeszcze jednak nie wpadł na moduł przekształcający malinkę w TV Stick, który można by podłączyć bezpośrednio do telewizora z pominięciem przewodów USB. Nikt poza pewnym konstruktorem, który wykorzystał Raspberry Pi 4.
Raspberry Pi TV Stick
No dobrze, tak naprawdę jest to po prostu nakładka na malinkę, która dodaje męskie wyjście HDMI do urządzenia. Dzięki temu można podłączyć komputer do telewizora bez kabla HDMI lub innego adaptera. W ten sposób można ukryć malinkę bezpośrednio za monitorem. Warto podkreślić, że konstruktor nie wykorzystał tutaj typowego Raspberry Pi 4B, a wersję Raspberry Pi compute Module 4. Ten nie oferuje żadnych znanych złączy, a wymaga dedykowanych nakładek je oferujących. Dzięki temu jest płaski. Dodatkowo brak wyjść sprawia, że znalazło się miejsce na pamięć eMMC do 32 GB.
Zobacz też: Spotify to zdecydowanie najlepsza aplikacja do muzyki. A czy ty z niej korzystasz?
Skupmy się jednak na samej nakładce. Ta poza wtyczką HDMIdodaje port USB-C do zasilania urządzenia, oraz dwa wyjścia HDMI. Dochodzą także dwa gniazda USB-A, które można wykorzystać do podłączenia kontrolerów i zamiany malinki w konsolę. Wygląda na to, że istnieją dwie wersje urządzenia, jedna z portami USB trzymanymi pionowo, a druga poziomo. Obie trzymają CM4 w ten sam sposób, ale są drobne różnice w radiatorach użytych do pasywnego chłodzenia. Dostęp do GPIO został pozostawiony do dyspozycji, aby można było dodatkowo modyfikować płytkę. Nic, tylko zainstalować KODI lub RetroPi i korzystać.
Źródło: Tomshardware