Twitter blokuje negowanie zmian klimatu

Raport ONZ w sprawie zmian klimatycznych nie napawa optymizmem

2 minuty czytania
Komentarze

Szansa na spowolnienie zmian klimatycznych, zmniejszenie gwałtownego globalnego ocieplenia i uniknięcie jeszcze bardziej katastrofalnych powodzi, suszy i pożarów na całym świecie szybko się kończy. Tak przynajmniej wynika z raportu opublikowanego przez Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC). Dokument ten wyszczególnia bezprecedensowy wpływ człowieka na klimat i ostrzega, że ludzkość znajduje się na krawędzi faktycznie nieodwracalnego niebezpieczeństwa.

Raport ONZ o zmianach klimatycznych

Raport ONZ o zmianach klimatycznych

Warto mieć na uwadze, że przytoczone dane dotyczą średniej globalnej temperatury. To oznacza, że są obszary, gdzie zmiany są bardziej i mniej odczuwalne. Tym samym nawet wzrost średniej nawet o 1 stopień Celsjusza może przełożyć się na wzrost o kilka stopni w konkretnych obszarach. Jak podaje IPCC:

Raport pokazuje, że emisje gazów cieplarnianych z działalności człowieka są odpowiedzialne za około 1,1 stopnia Celsjusza ocieplenia od 1850-1900. Oczekuje się, że globalna temperatura osiągnie lub przekroczy 1,5 stopnia Celsjusza ocieplenia w ciągu najbliższych dwudziestu lat. Ocena ta opiera się na ulepszonych zestawach danych obserwacyjnych do oceny historycznego ocieplenia, jak również na postępie w naukowym zrozumieniu reakcji systemu klimatycznego na emisję gazów cieplarnianych spowodowaną przez człowieka.

Zobacz też: Nowa oferta internetu w Heyah 01 – 50 GB za 19,99 zł miesięcznie

Jak już wyżej wspomniałem, nawet tak niewielki wzrost średniej temperatury miałby ogromny wpływ na wiele czynników życia. Wzrost o 1,5 stopnia Celsjusza wystarczyłby do wywołania bardziej znaczących fal upałów, zwiększenia długości ciepłych pór roku. Wzrost o 2 stopnie oznaczałby natomiast ekstremalne upały, które częściej osiągałyby krytyczne progi tolerancji dla rolnictwa i zdrowia. Równowaga wodna zostałaby zachwiana, z większymi opadami deszczu i większym ryzykiem powodzi na niektórych obszarach, podczas gdy inne obszary doświadczyłyby długotrwałej suszy. Oczekuje się, że poziom mórz wzrośnie, a prawdopodobieństwo ekstremalnych powodzi, zwanych do tej pory powodziami stulecia, stanie się corocznym zjawiskiem do końca wieku.

Co to oznacza dla nowych technologii?

Pewnie dość szybko pojawią się pytania pod tym tekstem: co to ma wspólnego z technologią? Otóż oznacza to, że kraje zjednoczone pod sztandarem ONZ podejmą działania ku załagodzeniu sytuacji. Możemy więc się spodziewać większego nacisku na działania proekologiczne i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Jeśli temat ochrony klimatu stanie się odpowiednio popularny wśród konsumentów, to producenci sprzętu zaczną się dodatkowo prześcigać w widowiskowych działaniach pokazujących ich ekologiczne podejście. Oczywiście wiele z nich nie będzie miało z dbaniem o środowisko zbyt wiele wspólnego. Na pewno wzrośnie także nacisk na OZE i auta elektryczne. Pojęcie zrównoważonego rozwoju stanie się natomiast jeszcze głośniejszym hasłem.

Źródło: SlashGear

Motyw