Jeden z polskich producentów kabin prysznicowych pochwalił się aplikacją mobilną ShowerAR. Wśród jej funkcji znajdziemy możliwość sprawdzenia, jak dana kabina będzie wyglądała w naszej łazience. Wbrew pozorom ma to całkiem sporo sensu.
ShowerAR może rozwiązać problem z urządzeniem łazienki
Choć sam opis wspomnianej funkcji aplikacji ShowerAR może brzmieć zabawnie, to wcale nie musi być ona bezużyteczna. Wybór odpowiednich mebli i sprzętów przy urządzaniu domu bywa kłopotliwy. Teoretycznie w sieci znajdziemy mnóstwo inspiracji, a także konkretnych produktów z podanymi wymiarami i załączonymi zdjęciami. Niekiedy jednak trudno nam wyobrazić sobie, czy dany element na pewno będzie pasował do wnętrza i ile miejsca pozostanie, gdy umieścimy obiekt w pomieszczeniu.
Firma Radaway proponuje aplikację ShowerAR wraz z nietypową funkcją. Aplikacja skanuje naszą łazienkę za pomocą kamery smartfona. Program może oszacować odległości i wymiary znajdujących się wewnątrz obiektów z dokładnością do kilku milimetrów. Następnie możemy zobaczyć na ekranie telefonu, jak dokładnie będą wyglądały poszczególne modele kabin prysznicowych w łazience. Kabiny możemy wirtualnie przestawiać i dostosowywać do wnętrza, mając podgląd, jak wszystko będzie wyglądało, gdy zdecydujemy się na zakup.
Czytaj także: Często zwracamy ubrania kupione w sieci — czy wirtualne przymierzalnie to zmienią?
Co z bezpieczeństwem? Urządzenie nie rejestruje wizerunku ani otoczenia. ShowerAR wykorzystuje widziany obraz jedynie w celu stworzenia przestrzeni 3D oraz umieszczenia w niej obiektu 3D – czytamy w komunikacie poświęconym aplikacji. Po zamknięciu programu wszystkie grafiki, obrazy i informacji są z niego kasowane.
źródło: informacja prasowa