Google Pixel 6

Google pokazuje zdjęcia Pixel 6 i Pixel 6 Pro – potwierdza też swój autorski procesor

2 minuty czytania
Komentarze

Wprawdzie zdjęcia Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro już pojawiały się w sieci, to teraz firma oficjalnie pokazała smartfony. Wygląd nowych urządzeń może lekko szokować, ale w tym szaleństwie jest metoda. Google Pixel 6 ma przełamywać bariery, a w tym przypadku nie mówimy wcale o designie urządzenia, ale o tym, co znajdzie się pod jego maską.

Zdjęcia Google Pixel 6 i Tensor – nowy procesor

zdjęcia Google Pixel 6

Wygląda na to, że proces tworzenia smartfonów idealnych dla fanów Androida, idzie Google bardzo dobrze. Nowe smartfony od producenta pojawią się jesienią tego roku i choć nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, to strona sprzedażowa już wystartowała. Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro pojawią się w kilku wersjach kolorystycznych, ale to nie kolor będzie ich największym wyróżnikiem. Jeżeli chodzi o sam wygląd, to tutaj zdecydowanie wyróżnia się wyspa aparatów, która „ciągnie” się przez całą szerokość plecków urządzenia. Dodajmy do tego, że też całkiem mocno odstaje od nich, więc etui ochronne wydaje się w tym przypadku koniecznością. Wiemy też, że wersja Pro dostanie aluminiową ramkę, a standardowa aluminiowe jej wykończenie.

zdjęcia Google Pixel 6

I choć samej specyfikacji obu sprzętów Google jeszcze nie podało, to potwierdziło, że na pokładzie znajdzie się nowy SoC. Procesor nazwano Tensor, ale dużo informacji o nim jeszcze jest tajemnicą. Wiadomo, że ma być wyposażony w elementy odpowiedzialne za uczenie maszynowe i AI oraz bezpieczeństwo (chip Titan M2). Sama wydajność pozostaje jeszcze tajemnicą, ale Tensor ma być procesorem stworzonym z myślą o tym, by jak najlepiej współpracować z systemem Android. Oczywiście nowe Pixele pojawią się z Android 12 na pokładzie.

Zobacz też: Czy 3dfx powróci?

Google Pixel 6 i Pixel 6 Pro

Wygląd nowych smartfonów od Google z pewnością się wyróżnia, ale dalej patrzymy na zdjęcia produktowe. Na żywo sprzęt może prezentować się naprawdę dobrze, a z całą pewnością oryginalnie. Teraz tylko czekać do jesieni i oficjalnej premiery sprzętu.

Źródło: Google

Motyw