Huawei w tym tygodniu zaprezentował serię P50, z której topowy reprezentant, czyli P50 Pro został liderem rankingu DxOmark. Smartfony niewątpliwie przyciągają uwagę swoim designem i wybranymi rozwiązaniami, ale niekoniecznie technologią szybkiego ładowania. Pod tym względem wciąż jest bardzo szybko, ale od pewnego czasu Huawei stoi w miejscu. Mimo wszystko ma się to zmienić, gdyż nowa ładowarka otrzymała właśnie stosowny certyfikat, który zdradza nam, że idzie nowe.
Huawei chce wycisnąć jak najwięcej z USB-C – nowa technologia szybkiego ładowania z certyfikatem
Zasilacz Huawei o mocy 100 W pojawił się w chińskim 3C. To wyraźny przeskok względem 66 W, które dotychczas było najlepszą technologią tego producenta. To właśnie ją znajdziemy między innymi w serii P50. Tym sposobem pojawia się pytanie, dla którego modelu Huawei teraz szykuje 100 W? Pierwsze, co nasuwa się na myśl, to seria Mate 50. Jednak tuż po premierze rodziny P50 firma zapewne nie będzie spieszyć się z prezentacją kolejnych flagowców.
Oczywiście z tyłu głowy możemy mieć jeszcze markę Honor. Ich najnowszy, topowy model Honor 50 Pro faktycznie w swojej specyfikacji zawiera technologię szybkiego ładowania o mocy 100 W. Co prawda oficjalnie nie ma mowy o współpracy Honora i Huawei, ale nie da się odmówić podobieństw. Dlatego skoro jedna marka już posiada taką technologię, to implementacja w ramach drugiej może trwać krócej. W ten sposób Huawei już może wprowadzać do oferty zasilacz o mocy 100 W.
Zobacz też: Czego nie dotknie CD Projekt, zamienia się w złoto — ogromny sukces Pogromcy potworów.
Ogólnie rzecz biorąc, Huawei i Honor Maksymalnie wypełnili możliwości aktualnego standardu USB Power Delivery. Moc 100 W to maksymalna wartość, jaką są w stanie oferować dzisiejsze szybkie ładowarki. Naturalnie w drodze jest rozszerzenie standardu do 240 W, ale na tę chwilę to jeszcze śpiew przyszłości.
Źródło: GSM Arena