Windows na Steam Deck

Valve tłumaczy się z limitu 30 FPS w Steam Deck – nie taki diabeł straszny…

1 minuta czytania
Komentarze

Steam Deck firmy Valve, podobnie jak wiele innych przedsięwzięć sprzętowych firmy, wzbudził mieszane reakcje. Tak naprawdę jest to pierwszy UMPC dedykowany graczom, który został zauważony przez szerszą społeczność. Co więcej, na tle innych urządzeń tego typu jego cena jest niezwykle kusząca. Z drugiej jednak strony czas oczekiwania i sama możliwość zakupu urządzenia z powodu ataku handlarzy jest poważnym problemem. Jednak to nie ten aspekt najmocniej uderzy w fanatyków PCMR, którzy określają się tym mianem nieironicznie.

Steam Deck z 30 FPS?

Steam Deck z 30 FPS?

Okazuje się bowiem, że granie w 30 klatkach na sekundę i to w każdy tytuł będzie czymś, z czym użytkownicy Steam Deck będą musieli się pogodzić. Brzmi to jak dość dziwne ograniczenie, biorąc pod uwagę, że ekran urządzenia pracuje z częstotliwością 60 Hz. Dlatego też powinien bez problemu obsłużyć sporą część starszych gier, lub indyków 2D w 60 FPS. W związku z falą krytykiPierre-Loup Griffais z Valve wyjaśnił później, że ten cel 30 fps jest po prostu minimalnym wymaganiem. Deweloper wyjaśnia również, że gry, które do tej pory testowali, przekraczały ten próg.

Zobacz też: Netflix kontra HBO GO w 2021 roku – którą platformę wybrać?

Mimo to Steam Deck będzie miał opcjonalny wbudowany ogranicznik FPS. Pozwoli to użytkownikom wybrać pomiędzy wydajnością a żywotnością baterii, przy czym ta ostatnia prawdopodobnie zablokuje gry przy 30 FPS. I to może być świetne rozwiązanie w przypadku małodynamicznych tytułów z prostą grafiką. Fani takich gier jak Stardew Valley na pewno docenią dodatkową godzinę lub dwie na pojedynczym ładowaniu urządzenia.

Źródło: SlashGear

Motyw