porządki w mapach google

Mapy Google dostają fenomenalną funkcję, którą docenią podróżujący komunikacją miejską

2 minuty czytania
Komentarze

Google to firma znana przede wszystkim z wyszukiwarki. Nie jest jednak tajemnicą, że gigant ma w swoim portfolio jeszcze m.in. całą masę aplikacji. Jedną z najpopularniejszych apek firmy z Mountain View są Mapy Google, które cały czas się rozwijają. Dziś dowiedzieliśmy się, że nawigacja doczekała się nowej funkcji, która ułatwi życie wielu z nas. Co tu dużo mówić – czapki z głów, Google!

Mapy Google i bardziej szczegółowe informacje o zatłoczeniu w komunikacji miejskiej

Mapy Google zatłoczenie w komunikacji miejskiej

Komunikacja miejska odgrywa ważną rolę w życiu wielu z nas. Nie da się jednak ukryć, że nikt nie lubi jeździć przeładowanymi autobusami, tramwajami czy pociągami. Mapy Google wychodzą naprzeciw wszystkim takim osobom, bo w aplikacji zaczną się pojawiać bardziej szczegółowe informacje o poziomie zatłoczenia w komunikacji miejskiej. Bardziej szczegółowe, bo będzie można poznać nawet poziom zatłoczenia w poszczególnych wagonach pociągu. Oczywiście w Polsce już od dłuższego czasu można sprawdzać zainteresowanie konkretnymi pojazdami komunikacji miejskiej, ale dotyczą one całych pojazdów, a nie ich części.

Zobacz także: DuckDuckGo Email Protection – ochroń swoją skrzynkę przed Nigeryjskim Księciem i gorącą mamuśką

Jak na razie Google testuje omawianą funkcję w Nowym Jorku i Sydney, lecz wkrótce trafi ona także dla mieszkańców innych miast w kolejnych państwach. Niewykluczone więc, że niedługo będziemy mogli podejrzeć zainteresowanie przedziałami Metra Warszawskiego czy innych polskich przewoźników. Informacje bazują na historycznych trendach, algorytmach sztucznej inteligencji oraz zgłoszeniach użytkowników. Dzięki Mapom Google będzie można więc wybrać odpowiedni wagon czy po prostu poczekać na kolejne połączenie, jeśli któreś okaże się zbyt zatłoczone. Wiele osób z pewnością doceni tę możliwość.

Źródło: PhoneArena

Motyw