Brak pracowników w fabrykach procesorów

ARM zastępuje Prawo Moore’a – nowa wizja jest znacznie ciekawsza

2 minuty czytania
Komentarze

ARM opublikowało nowy artykuł na swoim blogu Arm Blueprint, w którym twierdzi, że paradygmat obliczeniowy nie został zatracony, a jedynie uległ zmanie. Mówiąc dokładniej, firma nazywa wydajność na wat zastępstwem dla Prawa Moore’a jako celu napędowego dla projektowania. Rob Aitken z firmy Arm, Fellow & Director of Technology, napisał post, w którym przedstawia retrospektywne spojrzenie na branżę i na to, dokąd zmierza.

ARM: wydajność na wat zamiast prawa Moore`a

ARM: wydajność na wat zamiast prawa Moore`a

Począwszy od wczesnych początków, byliśmy świadkami ogromnego wzrostu w jednym obszarze: gęstości tranzystorów. Zgodnie z obserwacją, zwaną Prawem Moore’a, że liczba tranzystorów podwaja się co dwa lata, obserwujemy ciągłą poprawę wydajności naszych urządzeń. To była prawdziwa obserwacja, aż do ostatnich kilku lat, kiedy to natrafiliśmy na przeszkodę. Otóż procesy technologiczne ciągle się zmniejszają, jednak wartość bezwzględna tych zmian jest znacznie mniejsza, niż wcześniej. To natomiast oznacza, że konieczne będzie stosowanie większych rdzeni procesorów w sensie fizycznym, aby wciąż oferować wyższą liczbę tranzystorów. To jednak nie zwiększy ich gęstości upakowania.

Zobacz też: Facebook zabija ludzi, czyli Biden chce walczyć z dezinformacją

Mimo to Arm uważa, że to nie oznacza stagnacji, a wręcz przeciwnie. Firma sugeruje, że znajdujemy się w punkcie przełomowym, w którym nowoczesny design, a może nowe IP, które jest obecnie opracowywane, bierze pod uwagę ważny czynnik w procesie twórczym. A jest nim wydajność obliczeniowa i wydajność na wat. Według Arm wydajność na wat staje się kluczowa, ponieważ coraz więcej nowoczesnych projektów uwzględnia wydajność obliczeniową jako jeden z podstawowych czynników wpływających na dalsze udoskonalenia. W miarę jak projekty stają się coraz większe i bardziej złożone, mogą stać się wysoce nieefektywne. Aby uzyskać lepsze projekty, inżynierowie muszą dążyć do osiągnięcia określonego punktu wydajności, zużywając przy tym jak najmniej energii. Tym samym kluczowa staje się efektywność procesora, a nie potencjalna, surowa moc wynikająca z liczby tranzystorów.

Źródło: Tomshardware

Motyw