Paleontolodzy odkryli ostatnio coś bardzo interesującego na temat wymarłego dinozaura i sposobu, w jaki oddycha. Widoczny poniżej obrazek przedstawia stworzenie, zwane Heterodontosaurus Tucki, oddychające w chłodny poranek. Naukowcy znaleźli niezwykłe kości żeber i mostka w bardzo dobrze zachowanym szkielecie kopalnym tej istoty. Wskazują one, że jej oddech działał zupełnie inaczej, niż u podobnych mu zwierząt.
Dinozaur oddychający inaczej, niż inne
Stworzenie to było ptasim dinozaurem wielkości indyka i żywiło się roślinami. Skamieniałości zostały odkryte w 2009 roku we wschodniej części Republiki Południowej Afryki. Zostały one później prześwietlone, co pozwoliło naukowcom na cyfrową rekonstrukcję szkieletu. Modele ujawniły cechy szkieletu niespotykane u wcześniejszych dinozaurów ptasich, w tym żebra i kości biodrowe połączone mięśniami, które pomagały zwierzęciu oddychać w nowy sposób. Otóż dinozaur oddychał poprzez rozszerzanie klatki piersiowej i brzucha. Stworzenie mierzyło około trzech stóp długości od nosa do ogona i wędrowało w części Afryki Południowej około 200 milionów lat temu w okresie jurajskim. Jest to jeden z najwcześniejszych gatunków zaliczanych do swojej grupy.
Zobacz też: Pamiętaj o Facebooku, korzystając z Instagrama, czyli nowe reklamy w drodze
Ponieważ jest to jedno z najstarszych stworzeń w tej grupie, daje naukowcom wskazówki na temat ewolucji cech wspólnych dla dinozaurów ptasich, ale różnych od innych dinozaurów. Odkryty przez zespół szkielet był niemal kompletny, w tym grupa maleńkich, smukłych kości żeber brzusznych zwanych gastraliami. Co ciekawe żebra tego typu występują u współczesnych gadów, i odgrywają rolę w oddychaniu. W przypadku tego stworzenia po raz pierwszy odkryto je u ornitozaurów. To oznacza, że cecha ta najprawdopodobniej została odrzucona już po wydzieleniu się dinozaurów ptasich, a nie przed jak wcześniej zakładano.
Źródło: SlashGear