OnePlus już może otwierać szampana – pod warunkiem, że fabryki nadążą z produkcją, milion chętnych na 1+2

1 minuta czytania
Komentarze
oneplus 2 plecki tyl panel

Minęły 3 dni od oficjalnej premiery OnePlus 2. Firma pod wieloma względami zaskoczyła wszystkich, ale też nie można powiedzieć, że ten smartfon nie ma wad – nawet w swojej niskiej cenie. Mimo wszystko ogromna rzesza zainteresowanych 1+2 sprawiła, że ponownie Chińczycy mogą czuć się zaskoczeni.

W zeszłym roku kiedy mała i nikomu nieznana firma z Chin ogłosiła, że stworzy smartfona, który – dosłownie – zniszczy flagową konkurencję swoimi możliwościami jak i ceną to mało kto w to wierzył, w tym także sami autorzy. Jednak po ujawnieniu OnePlus One producenci zostali wręcz zalani prośbami o sprzedanie im tego urządzenia, gdyż – jak dobrze wiemy – od początku trzeba mieć zaproszenie. Tym samym z celu sprzedania 100 tys. tego smartfonu, liczba ta została zwiększona 10-krotnie. A co z 1+2? Jak już wspomniałem, minęły 3 dni od uruchomienia sprzedaży i systemu zaproszeń, a w kolejce ustawiło się już… milion chętnych! Czyli tyle samo, co sprzedano 1+1 w całym 2014 roku. Tym samym widać, że wiele osób wierzy w sukces OnePlus, ale niestety już możemy spodziewać się, że Chińczykom oberwie się ponownie za opóźnienia pomimo że zapowiadano stworzenia większego „bufora”.

Jednak razem z rosnącą społecznością zwolenników OnePlus, już można usłyszeć głos przeciwników. W takim razie do której grupy Wy się zaliczacie i czy wierzycie w sukces Chińczyków?

Motyw