Opracowano nowy kolorowy wyświetlacz e-ink, który oferuje jakość zbliżoną do LCD, ale bez konieczności stosowania energochłonnego podświetlenia. Tym samym toruje to drogę nowym tabletom, czytnikom i smartfonom. Chociaż kolorowy e-papier jest już dostępny na rynku w kilku urządzeniach, kolory są bardziej stonowane niż w przypadku paneli LCD. Kolejnym poważnym problemem jest częstotliwość odświeżania ekranu.
Ulepszony kolorowy e-ink
Zalety e-ink są znaczące, zwłaszcza jeśli chodzi o urządzenia, które mogą pochwalić się tygodniami lub dłuższym czasem pracy na baterii, a nie godzinami lub dniami. Ekrany te nie wymagają bowiem podświetlenia lub oświetlenia krawędziowego, które są główną przyczyną pożerania baterii przez wyświetlacze. Wystarczy im jedynie światło odbite tak jak standardowemu papierowi. Naukowcy z Chalmers University of Technology w Szwecji dodatkowo znacznie go ulepszyli, sprawiając, że jakość barw jest znacznie lepsza, niż wcześniej. Wszystko dzięki zastosowaniu porowatego materiału nanostrukturalnego. Ten jest następnie napylony kombinacją trójtlenku wolframu, złota i platyny. Dzięki temu zależnie od ustawienia tego elementu prezentowany jest inny kolor z niezwykle szerokiej gamy barw.
Zobacz też: Jeśli kupisz Galaxy Watch Active2, to Samsung odda ci 350 zł
Ma to jednak sporo wad. Główną jest cena materiałów i koszt produkcji. Kolejnym problemem jest przytoczona we wstępie kwestia odświeżania obrazu. Tutaj mamy do czynienia z możliwościami typowymi dla e-papieru. Jak na razie wygląda to więc na coś, z czego będą zadowoleni głównie fani kolorowych komiksów, a nie miłośnicy oglądania Netflixa na tablecie. Miejmy jednak nadzieję, że z czasem uda się opracować technologię, która przyśpieszy działanie tego typu wyświetlaczy do jakichś sensownych wartości.
Źródło: SlashGear