Pamiętacie jeszcze legendę HTC HD2, na którym deweloperzy uruchamiali praktycznie każdy możliwy system operacyjny? Siłą rzeczy możliwości tego smartfona już przeminęły, ale same próby instalacji oprogramowania nieprzewidzianego na dane urządzenie wciąż istnieją. Tym razem przypomnimy sobie OnePlusa 6 i 6T z 2018 roku, które uważane są za ostatnie modele firmy przed jej przemianą. Grupa zapaleńców sprawdza od wielu miesięcy, jak smartfon radzi sobie z Windowsem na pokładzie. W niektórych przypadkach efekty są więcej niż obiecujące.
OnePlus 6T i Windows 11 na pokładzie — do ideału wiele brakuje, ale zagramy w kultowe gry
Projekt zaczął się od systemu Windows 10 on ARM, a dzisiaj siłą rzeczy przerzucił się już na Windowsa 11. W tym wszystkim nie chodzi tylko o uruchomienie systemu operacyjnego, ale także o sprawdzanie działania poszczególnych aplikacji. Siłą rzeczy nie mogło zabraknąć Crysisa z 2007 roku, który w swoim czasie był wyznacznikiem tego, z jak dobrym sprzętem mamy do czynienia. Okazuje się, że OnePlus 6T jest w stanie uruchomić ten tytuł, choć o pełnej płynności można jeszcze pomarzyć. Mimo wszystko pokazuje to, jak się zmienia technologia na przestrzeni lat.
Naturalnie projekt nie jest na tak zaawansowanym etapie, że testowana jest wydajność. Autorzy zaznaczają, że więcej nie działa niż działa. Można zapomnieć o wszelkich łącznościach bezprzewodowych z wyjątkiem Bluetootha, dźwięku z głośników, czujnikach i wielu innych funkcjach. Po szczegóły odsyłam na stronę Renegade Project.
Zobacz też: realme stawia sobie naprawdę ambitny cel — smartfony 5G mają być wyjątkowo tanie.
Zainteresowani projektem mogą też zajrzeć do specjalnego arkusza, w którym rozpisane są poszczególne gry i aplikacje. W ten sposób dowiecie się, które tytuły zostały sprawdzone i z jakim wynikiem zakończyły się testy. Czy już szykujecie swojego OnePlus 6T na instalację Windowsa 11? Dajcie znać, co sądzicie o takich projektach?
Źródło: Gizchina