28 czerwca na Słowacji odbył się testowy lot wykonany przez… latający samochód. W zasadzie chodzi o AirCar – hybrydę samochodu i samolotu. Urządzenie spędziło w powietrzu ponad pół godziny, a całe wydarzenie zakończyło się sukcesem.
Latający samochód w akcji – tak wyglądał testowy lot na Słowacji
O latającym samochodzie AirCar informowaliśmy już kilka miesięcy temu. Projekt jest jednak ciągle rozwijany przez firmę Klein Vision. Przedsiębiorstwo udostępniło w sieci nagranie z testowego lotu urządzenia, który miał miejsce 28 czerwca. Prototypowy model leciał pomiędzy międzynarodowymi lotniskami w Nitrze i Bratysławie. Lot trwał 35 minut i zakończył się sukcesem.
Co ważne, AirCar nie jest po prostu samolotem, który ustylizowano tak, aby przypominał samochód. Urządzenie jest wyposażone w silnik od BMW i jest tankowane zwykłym paliwem. Gdy nie ma rozłożonych skrzydeł, przypomina normalne (może nieco futurystyczne) auto i jeździ po asfaltowych drogach. W ciągu 2 minut i 15 sekund AirCar może jednak zmienić się w maszynę, która wzbije się w powietrze.
Czytaj także: Zapłacisz za wyszukiwarkę? Neeva to dzieło ludzi z Google, gdzie ma się liczyć prywatność
AirCar osiągnął w powietrzu prędkość 170 km/h. Latający samochód może zabrać na pokład dwie osoby o łącznej wadze do 200 kg. Niestety auto nie potrafi startować i lądować z miejsca – potrzebuje pasa startowego. Firma Klein Vision twierdzi, że opracowanie prototypu AirCar zajęło ok. dwóch lat i kosztowało poniżej 2 mln euro.
źródło: Klein Vision, Polska Times, zdjęcie główne: YouTube/Klein Vision