Wydawałoby się, że przejęcie ARM przez Nvidię nie jest na rękę nikomu, poza samą zainteresowaną. Brytyjczycy nie chcą bezpowrotnie oddać swojej autorskiej technologii Amerykanom. Chiny po takim ruchu mogłyby zostać całkowicie odcięte od dostępu do nowych rozwiązań produkowanych w tej technologii. Natomiast producenci procesorów znaleźliby się na łasce Nvidii, która przecież także produkuje własne układy. A mimo to Zieloni otrzymali wsparcie właśnie od części z tych ostatnich.
MediaTek wspiera Nvidię w przejęciu ARM
Oczywiście części nie znaczy wszystkich. Firmy takie jak Google, Qualcomm czy Microsoft są przeciwne przejęciu ARM przez Zielonych. Ci jednak otrzymali wsparcie od MediaTeka, Marvell Technology i Broadcom Corp. Co ciekawe wszystkie te firmy od lat są związane z produkcją układów ARM, więc to przejęcie ma na nie olbrzymi wpływ. Można by więc założyć, że będą one stały w pierwszej linii przeciwko tej transakcjim tak, jak robi to Qualcomm.
Zobacz też: Nowe smartfony Xiaomi – w tym roku zobaczymy ich jeszcze… trzynaście
Co więcej, wiadomość ta pojawia się w momencie, gdy brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków szykuje się do wydania opinii, która mogłaby sprzeciwić się tej transakcji przejęcia. Wcześniej, inni giganci technologiczni, tacy jak Qualcomm i Microsoft oraz Google, również wyrazili swoje obawy związane z tym przejęciem, twierdząc, że firma może podnieść ceny dla swoich rywali na rynku. Arm jest głównym projektantem układów scalonych na świecie, a jej technologia zyskuje coraz to większą popularność. Nie wiadomo co kieruje firmami udzielającymi firmie wsparcie.
Źródło: Gizmochina