Redmi Note 10T

Cicha premiera Redmi Note 10T – pierwsi otrzymali go nasi wschodni sąsiedzi

2 minuty czytania
Komentarze

Redmi Note 8T jest smartfonem wyjątkowym. Mowa tu w końcu o pierwszym smartfonie z serii, który oferuje obsługę NFC. Dodatkowo dostał on w pudełku najszybszą obsługiwaną ładowarkę, co nawet dziś nie jest jeszcze standardem, chociaż na szczęście dzieje się tak coraz częściej. I Redmi Note 10T także jest na swój sposób wyjątkowy: to pierwszy smartfon z układem Dimensity 700, który nie obsługuje łączności 5G. Bo wyjątkowy nie musi znaczyć lepszy.

Redmi Note 10T

Redmi Note 10T

Smartfon ten właśnie miał swoją bardzo cichą premierę w Rosji. Producent co prawda pochwalił się istnieniem tego modelu na swojej stronie internetowej i nawet go sprzedaje, ale to by było na tyle. Przejdźmy jednak do jego specyfikacji, która prezentuje się następująco:

  • Ekran: 6,5″, FullHD+, odświeżanie 90 Hz, DynamicSwitch, DotDisplay, wypełnia 91% frontu urządzenia
  • Procesor: 8-rdzeniowy MediaTek Dimensity 700 (do 2,2 GHz, 7 nm, Cortex-A76) z grafiką Mali-G57
  • RAM: 4/6 GB
  • Pamięć wewnętrzna: 64/128 GB (UFS 2.2)
  • Tylny aparat: 48 MP (główny obiektyw) + 2 MP (czujnik głębi) + 2 MP (makro)
  • Akumulator: 5000 mAh, szybkie ładowanie 18 W (w zestawie ładowarka 22,5 W)
  • gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, port podczerwieni, NFC, Dual SIM
  • waga: 190 g

Zobacz też: Nie będę płakał, ale Windows 11 nie zadziała na MacBooku z Intelem

Wygląda znajomo? Nic dziwnego! Tak naprawdę jest to bowiem wybrakowany POCO M3 Pro 5G, znany u nas jako Redmi Note 10 5G. Chociaż w tym przypadku o 5G nie ma akurat mowy. Ile więc należy zapłacić za okrojony wariant? No cóż… około 1045 PLN. Czyli o około 150 PLN więcej, niż za model z 5G. Żeby było jeszcze śmieszniej, to w samej Rosji wersje tego samego urządzenia, ale z 5G również są… tańsze. Co Xiaomi miało na myśli, wydając ten smartfon? Nie wiem. Jedyną grupą docelową są chyba ludzie, którzy panicznie boją się technologii 5G, ale chcą mieć stosunkowo wydajne urządzenie. Chociaż i tutaj nie ma obowiązku korzystania z 5G w smartfonie, który je wspiera. Jest to więc smartfon, na którego polską premierę chyba nikt nie czeka. 

Źródło: Xiaomi.ru

Motyw