narodowe skrzynki e-mail w październiku

Narodowe skrzynki e-mail już w październiku – mailami zajmie się Poczta Polska

2 minuty czytania
Komentarze

W październiku zacznie obowiązywać ustawa, która wprowadza narodowe skrzynki e-mail. Właśnie tak potocznie jest określany system e-Doręczeń, który wg. rządzących ma zrewolucjonizować sposób komunikacji instytucji publicznych z obywatelami. W praktyce rewolucja ta oznacza choćby… drukowanie maili.

Narodowe skrzynki e-mail w październiku

O e-Doręczeniach informowaliśmy naszych czytelników już w listopadzie. Pojawiały się jednak doniesienia o nowych terminach wejścia w życie tego systemu. Mówiło się już nawet o początku lipca, ale już wiadomo, że pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany. Najnowsza data wejścia w życie ustawy o e-Doręczeniach to 5 października 2021. To dosyć pewny termin, ponieważ został zapisany w nowelizacji ustawy, którą właśnie podpisał prezydent.

e-Doręczenia to jeden z najważniejszych cyfrowych projektów ostatnich lat. Wprowadzi polskie urzędy i instytucje, a tym samym ich kontakt z obywatelami, na zupełnie inny poziom. Dlatego to newralgiczny system, który musi być perfekcyjnie przygotowany – mówi minister Janusz Cieszyński, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

System e-Doręczeń zakłada, że wszyscy obywatele, urzędy i przedsiębiorcy będą posiadali specjalnie zabezpieczone skrzynki e-mail. Skrzynki te będą wykorzystywane w procesach administracyjnych, sądowych i cywilnych. Maile zamiast czekania na list polecony z sądu czy urzędu – to niewątpliwie brzmi bardzo sensownie. Nie brakuje jednak wątpliwości wobec nowego systemu. Jego operatorem będzie Poczta Polska, która za każdego przesłanego maila w systemie ma otrzymać wynagrodzenie 3,75 zł + VAT (tak wynika z ustaleń Gazety Wyborczej).

Czytaj także: 15 mln zł kary dla T-Mobile podtrzymane – Granie na czekanie zbiera swoje żniwo

Poza tym wciąż nie wszyscy obywatele mają dostęp do internetu. Okazuje się więc, że pojawi się tzw. publiczna usługa hybrydowa, która będzie polegała na przetworzeniu korespondencji nadanej elektronicznie do formy papierowej. Tłumacząc to na bardziej ludzki język – wychodzi na to, że w niektórych przypadkach Poczta Polska będzie najzwyczajniej w świecie drukować maile i dostarczać wiadomości dokładnie tak, jak dotychczas, choć oficjalnie nie będą one już nazywane listami.

źródło: KPRM, Gazeta Wyborcza

Motyw