NASA naprawia Teleskop Hubble'a

NASA robi wszystko, aby przywrócić Teleskop Hubble`a do sprawności

2 minuty czytania
Komentarze

Kosmiczny Teleskop Hubble’a miał ostatnio poważne problemy na orbicie. Dokładniej rzecz biorąc, teleskop przeszedł w tryb bezpieczny po awarii komputera pokładowego. NASA potwierdziła, że trwają operacje mające na celu przywrócenie działania urządzenia. Zespoły operacyjne przeprowadzają testy i zbierają więcej informacji na temat systemu, aby dalej izolować problem. Warto tu podkreślić, że szacowany limit żywotności urządzenia już dawno został przekroczony, jednak nie dysponujemy obecnie żadnym innym kosmicznym teleskopem tego kalibru na orbicie.

NASA naprawia Teleskop Hubble’a

NASA naprawia Teleskop Hubble'a

NASA twierdzi, że sam teleskop i instrumenty naukowe są w dobrym stanie, chociaż przeszły one w tryb bezpieczny. Do awarii komputera doszło w niedzielę, 13 czerwca. Kontrolerzy misji podjęli próbę ponownego uruchomienia komputera w poniedziałek 14 czerwca. Restart się jednak nie powiódł i wszystko wskazuje na to, że źródłem problemu był degradujący się moduł pamięci komputera. Zespół operacyjny próbował przełączyć komputer na zapasowy moduł pamięci, ale polecenie zainicjowania modułu zapasowego zakończyła się porażką. NASA przeprowadziła więc dalsze kontrole obu modułów, a w czwartek w zeszłym tygodniu udało się uzyskać informacje diagnostyczne podczas próby włączenia obydwu modułów pamięci do sieci. Mimo to i te próby okazały się porażką.

Zobacz też: Samsung może znowu chcieć iść na swoje… rdzenie z pomocą inżynierów Apple i AMD

Warto tu podkreślić, że w teleskopie zastosowano standardowy komputer NASA, a dokładniej jednostkę o nazwie NASA Standard Spacecraft Computer-1), który został zbudowany w latach 80. Jego zadaniem jest zarówno kontrola i koordynacja pracy instrumentów naukowych, jak i monitorowanie ich stanu i bezpieczeństwa. Dodatkowo teleskop posiada identyczny, zapasowy system, który teoretycznie powinien być w stanie przejąć funkcje tego głównego w razie awarii. NASA twierdzi, że zarówno komputer główny, jak i dodatkowy mogą korzystać z dowolnego z czterech niezależnych modułów pamięci, z których każdy zawiera 64 kilobity pamięci CMOS. Komputer ładunkowy jest w stanie używać tylko jednego modułu pamięci w danym momencie. Pozostałe trzy moduły służą jako kopie zapasowe. Dlatego jest spora szansa na to, że poczciwy kosmiczny dziadek zostanie przywrócony do pełni sprawności.

Źródło: SlashGear

Motyw