Wyciekła wersja systemu Windows 11 sugeruje, że Microsoft planuje zaoferować darmową aktualizację do następnej znaczącej aktualizacji systemu operacyjnego, kiedy ta zadebiutuje. I nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że ta nie będzie ograniczona tylko do Windowsa 10. Z aktualizacji będą mogli skorzystać także użytkownicy Windowsa 8, 8.1 i… Windowsa 7, który po dziś dzień jest solą w oku Microsoftu.
Darmowa aktualizacja Windows 7 do Windows 11
Warto podkreślić, że informacje te są oparte na pakiecie konfiguracyjnym w wyciekłym kompilacji systemu operacyjnego, który nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony. Nie należy więc wykluczać, że Microsoft ostatecznie zmieni zdanie, chociaż to byłaby dość nietypowa zagrywka ze strony giganta. Serwis Windows Latest podkreśla, że odkrycie to jest oparte na kluczach konfiguracyjnych znalezionych w Pkeyconfig (pakiet konfiguracyjny klucza produktu) w wyciekłym kompilacji systemu Windows 11.
Zobacz też: [Recenzja] Huawei MateBook 14 (2021) – potęga pracy i multimediów
Taka ścieżka uaktualnienia miałaby sens. Microsoft oferuje darmową aktualizację do Windowsa 10 użytkownikom starszych wersji systemu, mimo że program ten miał się zakończyć w 2016 roku. Dlatego też każdy, kto ma ważny klucz do Windows 7, 8 lub 8.1 wciąż może za darmo zaktualizować system do Windowsa 10. Inna sprawa, że wielu z użytkowników, zwłaszcza tego pierwszego, delikatnie mówiąc, nie jest zainteresowanych taką zmianą. Windows 7 jest więc poważnym problemem firmy, ponieważ znacznie ogranicza udziały w rynku jej kluczowego produktu.
Źródło: Windows Latest