Bezprzewodowe ładowanie telefonu? Tak, i to w aucie!

1 minuta czytania
Komentarze

Od jakiegoś czasu słyszymy o bezprzewodowym, indukcyjnym zasilaniu/ładowaniu urządzeń przenośnych. Plotki mówią, że ma pojawić się w Samsungu Galaxy S3. Przeglądając portale o tematyce motoryzacyjnej, natrafiłem na coś niewątpliwie ciekawego. Otóż firma Mopar zajmująca się dystrybucją części zamiennych koncernu Chrysler, zaprezentowała bezprzewodową ładowarkę do przenośnych urządzeń elektronicznych mającą zadebiutować w Dodge’u Dart.

Jak to działa? Urządzenie składa się z maty, którą w przypadku Darta umieszcza się w schowku znajdującym się przy skrzyni biegów. Gdy uruchomimy auto i położymy na niej nasz telefon, rozpoczyna się jego ładowanie. Nie jest to jednak tak piękne jak brzmi w pierwszej chwili, ponieważ system obecnie współpracuje tylko i wyłącznie z wybranymi produktami, takimi jak: iPhone, Blackberry oraz tylko niektórymi smartfonami z Androidem na pokładzie. Skąd takie ograniczenia? Aby ładowanie działało, nie wystarczy sama mata – telefon musi posiadać odpowiednią, dedykowaną obudowę. Więcej szczegółów dowiecie się z nagrania zamieszczonego poniżej:

Gadżet w Stanach Zjednoczonych ma być dostępny jako opcja i kosztować 199$.

Osobiście muszę przyznać, że póki co rozwiązanie ogromnego wrażenia na mnie nie robi. Obudowa przedstawiona na nagraniu wygląda dość topornie i z pewnością nie należy do najlżejszych. Jednak daje to pewien pogląd na sytuacje, że bezprzewodowe i bezstykowe ładowanie nadchodzi wielkimi krokami i nie upłynie zbyt dużo czasu, kiedy będziemy korzystali z tego rozwiązania w swoim domu, aucie czy biurze. A Wy co sądzicie o urządzeniu Moparu?

Źródło:
moto.pl

Motyw