Ekran o rozdzielczości 11K? Takie rzeczy tylko od Samsunga

1 minuta czytania
Komentarze
samsung-mobiled-display-booth-fpd-international-2010

Obecnie producenci smartfonów myślą, że im wyższą rozdzielczość upchną na ekranach naszych smartfonów, tym bardziej będziemy zadowoleni. Nie jest to do końca prawdą, gdyż wyższa rozdzielczość wymaga większej ilości energii, a firmom często nie przyjdzie do głowy zastosowanie pojemniejszych akumulatorów. Mamy więc HD, FHD, QHD, 4K, pora więc na… 11K!

Kto jest odpowiedzialny za pracę nad stworzeniem takiego monstrum? Samsung wraz z koreańskim rządem, który w ten biznes zainwestował aż 26,5 miliona dolarów! W projekt o nazwie EnDK zaangażowanych jest jeszcze kilkanaście innych firm, więc sprawa jest jak najbardziej poważna.

11k ekran

Wg obliczeń ekipy Phone Arena przy założeniu, że ekran będzie w proporcji 16:9 i wielkości 5,75 cala jego rozdzielczość wyniesie 11264 x 6336 pikseli, co w przełożeniu da nam 2250 pikseli na cal! To aż cztery razy więcej niż obecnie oferują smartfony z rozdzielczością QHD. Po co więc takie liczby? Samsung chce wdrożyć efekt 3D, który przy wartości 11K da nam wrażenie iluzji optycznej. Możemy być świadkami niemałego przełomu w tym temacie.

Pierwsza prezentacja wyświetlacza odbędzie się w 2018 roku podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pyeongchang. Oznacza to, że już rok później możemy mieć możliwość zakupienia pierwszych smartfonów z ekranami 11K. A to dopiero początek. Jak wyjaśnia Chu Hye-Yong z Samsunga, rozdzielczość 11K to zaledwie podstawa dla przemysłu wyświetlaczy w Koreii.

źródło: Phone Arena

Motyw