Ekologiczne rozwiązania są wdrażane w firmach z różnych branż, także tej telekomunikacyjnej. Moda na zeroemisyjność i prośrodowiskowe rozwiązania dotarła do operatorów komórkowych i trwa w najlepsze. T-Mobile oraz Orange ogłosili kolejne działania mające mieć dobry wpływ na środowisko.
Moda na ekologię i zeroemisyjność wśród operatorów
W kwietniu grupa Deutsche Telekom, w skład której wchodzi T-Mobile Polska, ogłosiła, że do 2040 roku chce być zeroemisyjna. Dziś magentowy operator poinformował, że od przyszłego roku będzie korzystał z prądu dostarczonego przez firmę Respect Energy. Energia ma pochodzić z odnawialnych źródeł. Zgodnie z nową strategią chcemy spełnić cel zerowej emisyjności (netto) dotyczący emisji pośrednich i bezpośrednich już w ciągu najbliższych 5 lat, a ten dotyczący całego łańcucha dostaw już w 2040 roku – mówi Andreas Maierhofer, prezes zarządu T-Mobile Polska. Magentowy operator chwali się również innymi działaniami na rzecz środowiska, np. eliminacją plastikowych toreb z salonów.
Orange jakiś czas temu informowało o ekologicznych starterach. Była też akcja z przekazywaniem niewykorzystanych gigabajtów, by posadzić las. Wczoraj operator poinformował o działaniu związanym z zeroemisyjnością. Na potrzeby Orange w Wielkopolsce powstały farmy wiatrowe, Pomarańczowy operator ogłosił, że w związku z tym Orange Flex jest już usługą neutralną klimatycznie.
Czytaj także: Akceleracja start-upów, Coca-Cola i ekologia – rozmawiamy z ludźmi, którzy zmieniają świat na lepsze
Niedawno Plus wsparł startupy związane z ekologią. Ewidentnie widać, że wśród polskich operatorów zapanowała moda na prośrodowiskową postawę i dążenie do zeroemisyjności. Nawet jeśli wszystko zaczyna się od małych kroków, to kierunek ten warto pochwalić.
źródło: mat. prasowe