Tak może wyglądać nowa wirtualna asystentka od Samsunga, czyli Sam. Przynajmniej takie grafiki pojawiły się w sieci, bo firma jeszcze nie wystosowała żadnego komunikatu na ten temat. Jest więc kilka możliwych scenariuszy, które mogą dotyczyć Sam. Co nie zmienia tego, że patrzymy na wyjątkowo ciekawy projekt, który może zaciekawić użytkowników marki.
Sam – wirtualna asystentka od Samsunga
Na rynku mamy już kilka przykładów wirtualnych asystentów, a najpopularniejszymi są Siri oraz Google. Amazon także ma swój udział w rynku, a w Chinach do tego dochodzi jeszcze Xiaomi. To tylko kilka przykładów, bo przecież swoją obecność zaznaczyła także Cortana, ale i Bixby. I możliwe, że ten ostatni niedługo zostanie zastąpiony przez Sam, nową wirtualną asystentkę Samsunga. Możliwe, choć niekoniecznie. Otóż projekty postaci, które tutaj widzicie, pochodzą ze strony firmy Lightfarm. Ta zajmuje się grafiką komputerową i choć projekt był opisany jako wirtualna asystentka, to ze strony już zdążył zniknąć. Ktoś może się pośpieszył z publikacją lub też mówimy po prostu o projekcie, który nigdy nie miał ujrzeć światła dziennego.
Sam jest pracownicą salonu Samsunga, a cała jej postać wygląda jak żywcem wyciągnięta z filmów Pixara. Widać też, że mocno pracowano nad jej mimiką. Może się okazać, że Sam trafi tylko do salonów Samsunga na specjalne ekrany, gdzie będzie pomagała klientom. Sam może także zastąpić Bixby, które nie oszukujmy się, nie jest najpopularniejszym rozwiązaniem producenta. Scenariuszy jest kilka, a wśród nich także taki, który zakłada, że to po prostu projekt graficzny, który nigdy nie zostanie zrealizowany.
Zobacz też: Co nowego w Microsoft Teams?
Jednak taka wirtualna asystentka od Samsunga mogłaby być całkiem ciekawym projektem. Jeżeli faktycznie zostanie on zrealizowany i nie jest tylko akcją promocyjną lub wprawką dla grupy grafików. Lightfarm współpracowało już kiedyś z jedną z firm należących do grupy Samsung, więc coś może być na rzeczy. Teraz możemy tylko czekać na to, co dalej będzie się działo w tym temacie.
Źródło: AndroidHeadlines