Xiaomi pnie się w górę. Firma notuje coraz lepsze wyniki sprzedaży i finansowe, co oczywiście zawdzięcza świetnym produktom. Smartfony tego producenta niemalże w każdej klasie cenowej zawsze są w czołówce. Oferują topowe podzespoły w niskich cenach, ale okazuje się, że to nie wystarcza. Otóż coraz więcej problemów sprawia MIUI, czego efektem jest petycja do Xiaomi, aby to się zmieniło. Użytkownicy zauważają, że firma po drodze zatraciła swoje wartości.
Problemy z MIUI są zbyt dotkliwe – użytkownicy chcą reakcji Xiaomi
Petycja właśnie zaczyna się od tego, co kiedyś wyróżniało system Xiaomi. Przede wszystkim mógł być on w pełni personalizowany i pozwalał lepiej dostosować go pod siebie względem konkurencji. Jednak ostatecznie pojawił się podział na oprogramowania przeznaczone chińskim modelom i pozostałym. To sprawiło główne problemy. Przede wszystkim autorzy zaznaczają, że wersje tzw. Global ROM oferują znacznie gorszą optymalizację w porównaniu do chińskiej odsłony. Wsparcie urządzeń ze światowego rynku dla wielu praktycznie nie istnieje. Do tego dochodzą notoryczne błędy po niemalże każdej aktualizacji, które nie wiadomo, czy ostatecznie zostaną zniwelowane.
W takim razie, czego dokładnie dotyczy petycja? Oto główne postulaty:
- lepszego wsparcia dla MIUI w wersji Global
- zniwelowania różnic pomiędzy chińskim i globalnym oprogramowaniem (także w kwestii dostępnych funkcji)
- zmniejszenie liczby urządzeń w celu poprawy wsparcia
- więcej aplikacji z ekosystemu Xiaomi zamiast aplikacji Google (kontakty, wiadomości, App Vault, XiaoAI, NFC w opaskach)
O ile oczywiście trzeci punkt wydaje się ciężki do spełnienia, tak pozostałe naturalnie są sensowne. Tym sposobem, jeśli chcecie przyłączyć się do petycji lub poznać jej szczegóły, to zachęcam odwiedzić stronę Dear Xiaomi.
Zobacz też: Nastolatkowie nie chcą bankowości internetowej – co zatem wolą?
Niewątpliwie fragmentacja w portfolio Xiaomi nie pomaga w utrzymaniu jednolitej optymalizacji oprogramowania. Mnogość urządzeń znacząco to utrudnia, aczkolwiek jesteśmy ciekawi, co z tego wyniknie, gdyż nie da się ukryć, że w ostatnim czasie można przeczytać coraz więcej o problemach związanych z MIUI.
Źródło: Dear Xiaomi