O ile za spadek cen Bitcoina oskarża się decyzję Elona Muska na temat końca sprzedawania samochodów Tesli za tą walutę, tak jego słowa mają raczej niewielki wpływ na Ethereum. Ta najbardziej znienawidzona przez graczy waluta zaliczyła potężny spadek. Stało się to po wyjściu na jaw, że Chiny będą zakazywać instytucjom finansowym, takim jak banki i usługi płatnicze, takie jak Paypal, oferowania lub przetwarzania jakichkolwiek usług kryptowalutowych. Jest to również następstwem informacji, że amerykański OCC dokona przeglądu wytycznych dotyczących kryptowalut, które wydał w ciągu ostatniego roku.
Chiny spowodowały załamanie kryptowalut
Trzy organy branżowe w Chinach wydały następujące oświadczenie:
Ostatnio ceny kryptowalut gwałtownie wzrosły i spadły, a spekulacyjny handel nimi odbił się, poważnie naruszając bezpieczeństwo własności ludzi i zakłócając normalny porządek gospodarczy i finansowy.
Zobacz też: Technologia mRNA to przyszłość medycyny? Ekspert nie ma wątpliwości
Z tego też powodu chińskie instytucje finansowe, oraz te działające na terenie Państwa Środka nie mogą już oferować klientom żadnych usług związanych nimi. Tyczy się to rejestracji, handlu i rozliczeń. Oświadczenie powtarza wcześniejsze zakazy z 2013 i 2017 roku, ale także odnosi się do nowych usług, które nie zostały wcześniej wymienione. Obejmują one zakazy przyjmowania walut wirtualnych jako płatności, a także oferowania usług wymiany między nimi, a bardziej tradycyjnymi walutami, takimi jak juan lub dolar amerykański. Nowe zasady zabraniają również chińskim instytucjom finansowym oferowania oszczędności w kryptowalutach lub usług powierniczych, a także uniemożliwia firmom wykorzystywanie kryptowalut jako celu inwestycyjnego. Giełdy kryptowalutowe są również zakazane, chociaż osoby fizyczne mogą nadal posiadać swoje oszczędności.
Źródło: Tomshardware