Casio G-Shock GBA900

Nowy Casio G-Shock GBA900 – więcej klasyki, mniej smartwatcha

2 minuty czytania
Komentarze

Casio G-Shock GBA900 może być bardzo ciekawą propozycją dla tych, którzy szukają klasycznego G-Shocka, ale ze smartwatchowym zacięciem. Wprawdzie nie ma co oczekiwać od tego sprzętu, by oferował wszystkie funkcjonalności znane z inteligentnych zegarków, ale ma ich kilka. No i najważniejsze, wygląda i oferuje odporność G-Shocka, która jest przecież wyróżnikiem zegarków producenta.

Nowy Casio G-Shock GBA900

Casio G-Shock GBA900

G-Shock od Casio to już klasyka i wygląd, który nie każdemu odpowiada. To specyficzne zegarki, ale mające swoją „duszę”. Cieszy więc to, że Casio nie zdecydowało się na to, by zupełnie odejść od dobrze znanej stylistyki na rzecz np. pełnej funkcjonalności smartwatcha. I co więcej, tym razem za zegarek nie trzeba będzie zapłacić bardzo dużo. Casio G-Shock GBA900 zostało wycenione na 130 dolarów, czyli około 485 złotych. Co otrzymujemy w tej cenie? Całkiem sporo, ponieważ Casio w tym konkretnym modelu daje najlepsze z G-Shocka i na dokładkę dodaje funkcje dla sportowców.

Casio G-Shock GBA900 posiada niewielki wyświetlacz LCD z podwójnym podświetleniem, ale ten posłuży nam głównie do odczytywania godziny. Sprzęt potrafi jednak mierzyć liczbę kroków, prędkość poruszania się czy ogólny dystans. Takie dane będą przesyłane przez Bluetooth do smartfona z aplikacją Casio. Jednak zegarek nie będzie mierzył nam tętna, a i o SpO2 można zapomnieć. Chyba nie trzeba dodawać, że modułu NFC na pokładzie także nie znajdziemy. Jeżeli będziemy chcieli skorzystać z opcji GPS, to nasz smartfon musi ją posiadać.

Zobacz też: Telefon Google powie Ci, kto dzwoni.

Casio G-Shock GBA900 jest za to bardzo odporne na wszelkiego rodzaju wstrząsy czy uszkodzenia. Do tego zegarek jest wodoodporny i to do około 200 metrów. To sprzęt dla miłośników marki G-Shock, którym mogło brakować podstawowych funkcji znanych ze smartwatchy czy opasek sportowych. Oczywiście w tej cenie można już kupić smartwatcha, który będzie oferował znacznie więcej, ale nie będzie to G-Shock. A tutaj o to głównie chodzi.

Źródło: GizmoChina / Casio

Motyw