Jeżeli chcemy, by dostęp do sieci 5G był powszechny, nie tylko flagowce muszą obsługiwać tę sieć – zwraca uwagę realme. Średnia wartość sprzedawanego w Polsce smartfona to nieco ponad 1000 zł. By popularyzować sieć nowej generacji, producenci muszą brać to pod uwagę.
Nie tylko flagowce mogą (i powinny) obsługiwać 5G – twierdzi realme
Wiedza na temat smartfonów staje się coraz bardziej dostępna, dzięki czemu rośnie świadomość użytkowników. Wielu z nich stara się wybrać możliwie jak najlepsze urządzenie, także wtedy, gdy nie chcą oni wydawać bardzo dużych pieniędzy. To ważna wskazówka dla producentów w kontekście popularyzacji sieci 5G.
Niedrogie urządzenia z 5G to jeden ze sposobów na to, żeby sieć nowej generacji mogła trafić pod strzechy. Jeśli zamkniemy się w świecie flagowców za kilka tysięcy złotych, to nigdy nie spopularyzujemy 5G – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Łukasz Łyżwa, szef sprzedaży realme Polska. Trudno się z tym nie zgodzić – dane firmy analitycznej IDC pokazują, że średnia wartość smartfona kupionego w Polsce w 2020 roku to 1056 zł. Łukasz Łyżwa zwraca również uwagę na to, że realme skupia się na implementacji w smartfonach ze średniej półki rozwiązań, które wcześniej były domeną droższych urządzeń.
Czytaj także: Świetny rok realme w Polsce — wywiad z Łukaszem Łyżwą, szefem sprzedaży marki
Raport Newzoo Global Mobile Market Report pokazuje, że do końca bieżącego roku ponad 700 mln aktywnych smartfonów będzie obsługiwało 5G. To ok. 16% wszystkich smartfonów obecnych na rynku. W 2020 roku tylko 5% urządzeń tego typu dawało dostęp do 5G.
źródło: Newseria