Coraz więcej rozgłosu zdobywa historia internauty, którego paczkę zgubiła Poczta Polska. Współcześnie wysyłamy i odbieramy ogromne ilości przesyłek, więc samo zaginięcie jednej z nich nie budziłoby takich emocji. Zaskakujące okazały się jednak tłumaczenia, które miały paść ze strony Poczty. Według nich losów paczki nie da się ustalić z powodu… epidemii.
Internauta twierdzi, że Poczta zgubiła jego paczkę i podała zaskakujący powód
Jeden z użytkowników serwisu wykop.pl opisuje krótką historię. Twierdzi, że Poczta Polska zgubiła jego przesyłkę i próbuje uniknąć odpowiedzialności, tłumacząc się epidemią. Czy ktoś zna gorszą firmę? – pyta internauta i wkleja fragment pisma, które miał otrzymać z Poczty.
W piśmie jest mowa o tym, że Biuro Wsparcia Klientów rozpatrzyło reklamację związaną z zagubioną przesyłką i uznało ją za nieuzasadnioną. Poczta przeprasza za niedogodności, ale informuje, że nie zadośćuczyni za straty. Z uwagi na panującą epidemię COVID-19 w Polsce i na świecie, nie jesteśmy w stanie przeprowadzić postępowania wyjaśniającego i ustalić losów reklamowanej przesyłki – czytamy w piśmie.
Taka interpretacja sytuacji może wprawić w osłupienie – w ten sposób można by próbować tłumaczyć wszelkie niedopatrzenia i błędy w każdej firmie. Epidemia trwa od ponad roku i w tym czasie firmy kurierskie normalnie radzą sobie z doręczaniem przesyłek. Mało tego – wykazują się jeszcze większym zaangażowaniem, niż zwykle. Zamawiamy przecież przez internet coraz więcej produktów, gdy galerie handlowe są zamknięte.
Czytaj także: Pojechał odebrać paczkę z automatu Poczty Polskiej – w środku było… awizo
Pismo zamieszczone przez użytkownika Wykopu wygląda na prawdziwe, informacje takie jak adresy, nazwy jednostek, kapitał zakładowy spółki itd. są prawidłowe. Sam użytkownik ma konto w serwisie od dłuższego czasu i regularnie na nim publikuje. Zapytaliśmy jednak Pocztę Polską o autentyczność pisma. Zadaliśmy również pytania o liczbę podobnych przypadków oraz o to, czy sam fakt istnienia epidemii może być uzasadnieniem dla zgubienia przez operatora pocztowego przesyłki. Póki co nie otrzymaliśmy odpowiedzi – jeśli to się zmieni, poinformujemy o stanowisku Poczty.
źródło: wykop.pl, własne