Netflix to światowy lider wśród usług strumieniujących filmy i seriale w formie subskrypcyjnej. Jednak konkurencja nie śpi i coraz mocniej depcze po piętach. Mimo wszystko Netflix nie zamierza czekać i prawdopodobnie sam wystartuje z kolejną usługą, tym razem skupiającą się na integracji społeczności. Do gry mogą wejść także podcasty i tworzenie playlist, a to wszystko roboczo aktualnie zostało nazwane jako N-Plus. Jak to w przypadku Netflixa bywa, o rozwoju i w ogóle premierze tej usługi zadecydują użytkownicy.
N-Plus ma być portalem społecznościowym od Netflixa z playlistami, podcastami i innymi funkcjami
W ostatnim czasie Netflix zaczął wybiórczo pytać użytkowników, czy byliby zainteresowani miejscem, w którym mogliby dowiedzieć się więcej o produkcjach dostępnych na platformie. Brzmi to dosyć tajemniczo. Jednak jak ustalił portal Protocol, pod tym pojęciem kryje się N-Plus, czyli walka o integrację społeczności Netflixa. Jak zaznaczyłem wcześniej, użytkownicy nie tylko mogliby wymieniać się swoimi opiniami i oceniać produkcje (to akurat powrót funkcji wycofanej w 2018 roku), ale także pojawiłyby się nowe materiały w postaci podcastów, które między innymi moglibyśmy ubierać w playlisty. Nadal głównym bohaterem byłyby filmy i seriale, wokół których zbieraliby się fani oraz osoby zainteresowane produkcją.
Zobacz też: Komputer z Linuxem w ładowarce smartfona – ekscytacja i strach w jednym.
Jak to bywa w przypadku Netflixa, firma zawsze najpierw wychodzi z pomysłem i bada jego odbiór. Dopiero później zabiera się za jego urealnienie. Dlatego to nadal zależy od wyników wspomnianych ankiet, czy gigant zdecyduje się otworzyć na społeczność w zdecydowanie większym stopniu. Skusilibyście się na N-Plus?
Źródło: Android Police, Protocol