Samsung został pozwany z powodu baterii

Cztery dni pracy smartfona na baterii? Dzięki technologii IBM ma to być stadard

2 minuty czytania
Komentarze

Rewolucja w czasie pracy smartfonów na pojedynczym ładowaniu jest zapowiadana częściej, niż koniec świata. Dotyczy ona jednak technologii baterii. IBM zamierza to jednak ugryźć z drugiej strony. Firma ta dostrzega bowiem problem nie w zasilaniu, a optymalizacji energetycznej sprzętu. I coś w tym może być biorąc pod uwagę jak dobrze radzą sobie smartfony o Apple biorąc pod uwagę ich śmieszną, jak na Androidowe standardy pojemność baterii. 

IBM obiecuje cztery dni pracy smartfona na baterii

IBM obiecuje cztery dni pracy smartfona na baterii

Tylko tyle można upchnąć w smartfonie bez poświęcania innych rzeczy, takich jak rozmiar telefonu, przestrzeń wewnętrzna, emisja ciepła i żywotność baterii. Proponowanym przez giganta rozwiązaniem jest zmniejszenie komponentów przy jednoczesnym zachowaniu lub nawet poprawieniu ich wydajności i efektywności. No cóż, nie brzmi to zbyt odkrywczo, jednak IBM ma pewien konkret. Jest nim pierwszy na świecie układ wykonany w technologii 2 nm, który ma zaoferować znacznie wyższą efektywność energetyczną.

Zobacz też: Koniec lustrzanek od Sony – firma dostosowuje się do zmian na rynku aparatów

Większość procesorów, które zasilają high-endowe smartfony i urządzenia wykorzystuje dziś procesy FinFET 5 lub 7 nm. Aby przedstawić to w odpowiedniej perspektywie, 5 nm chip mieści mniej niż milion tranzystorów na milimetr kwadratowy, podczas gdy układ 2 nm może pomieścić ponad 300 milionów. Według IBM skutkuje to 45% wzrostem wydajności. Z większą ilością tranzystorów wiąże się oczywiście większa moc obliczeniowa, ale także większe zużycie energii. W tym przypadku jednak tak nie jest, gdyż same tranzystory są mniejsze. IBM twierdzi wręcz, że taki wydajniejszy układ będzie oferował zużycie na poziomie 75% obecnych flagowców.

Zobacz też: „Bez limitu + 5 GB na start” w Orange dla nowych użytkowników oferty na kartę

W praktyce może to sprawić, że będziemy mieli smartfony, które wytrzymają dni dość intensywnej pracy. Oczywiście o ile proces ten będzie dotyczył energooszczednych układów. Pamiętajmy jednak, że miną jeszcze całe lata, zanim masowa produkcja układów w procesie 2 nm będzie w ogóle możliwa. Obecnie TSMC robi wszystko, co może, aby wystartować z procesem 4 nm, a 3 nm są planowane dopiero na przyszły rok. 

Źródło: SlashGear

Motyw