Samsung oficjalnie zrezygnował z dokładania zasilaczy do zestawów w swojej flagowej serii Galaxy S. Tym sposobem ostatnia generacja, Galaxy S21 na czele z recenzowanym przez nas Galaxy S21 Ultra muszą być ładowane z pomocą dotychczasowych ładowarek, które mamy w domu lub… kupowanych osobno. Strategia Koreańczyków, która oficjalnie mówi o ekologii, sprowadza się do tego, że osoby decydujące się na tego typu sprzęt, najczęściej są już odpowiednio przygotowane. Jednak z ładowarką w zestawie Galaxy Z Fold3 może być nieco inaczej.
Samsung Galaxy Z Fold3 z ładowarką w zestawie? Jeśli tak, to nie będzie ona rekordowa
Otóż okazuje się, że w ramach certyfikacji 3C (w Chinach) pojawia się wzmianka o Galaxy Z Fold3 z ładowarką w zestawie. Ta ma oferować moc 25 W, co oczywiście w dzisiejszych czasach na nikim nie robi wrażenia, ale Samsung nie skupia się na szybkim ładowaniu. Po krótkim epizodzie z Galaxy S20 i mocą 45 W firma szybko wróciła do standardu z 25 W. Cel w tym jest prosty – faktycznie pozwala to zadbać o dostępność odpowiednich zasilaczy dla urządzeń wielu generacji, aby nie kupować nowych akcesoriów. Wracając do Galaxy Z Fold3, zastosowana ładowarka nosi oznaczenie EP-TA800, więc jest tą samą, którą znaleźli w zestawach użytkownicy Galaxy Z Fold2. Wcześniej 3C ujawniło, że Galaxy Z Fold3 otrzyma dwa ogniwa (2215 mAh i 2060 mAh), które będą ostatecznie reklamowane jako 4400 mAh.
Zobacz też: Returnal – premiera na PS5 oznacza kolejny hit ze stajni Sony?
Szybkie podsumowanie plotek – w Galaxy Z Fold3 spodziewamy się Snapdragona 888, wodoszczelności, wsparcia dla S Pena i nowej generacji Ultra Thin Glass. Samsung może też ponownie wrócić do mniejszego, zewnętrznego ekranu (5,4-cali zamiast 6,23-cali). Za to wewnętrzny wciąż będzie duży – 7,5-cali.
Źródło: GSM Arena