Stadia to usługa od Google pozwalająca na grę w chmurze. Pod koniec zeszłego roku platforma oficjalnie weszła do Polski, co ucieszyło wiele osób. Jeszcze więcej osób narzekało jednak, że Stadii brakuje podstawowych funkcji takich jak m.in wyszukiwarka gier czy możliwość ich sortowania. Na szczęście teraz, po 526 dniach od premiery usługi, Google w końcu zdecydowało się wprowadzić te jakże istotne (przynajmniej dla użytkowników) usprawnienia. Jak to mówią – lepiej późno niż później.
Wyszukiwarka i sortowanie w końcu w Google Stadia, bo ile można było czekać…
Jak na ironię – Google – czyli firma znana przede wszystkim z wyszukiwarki, nie zapewniła użytkownikom Stadii wyszukiwarki gier przez całe 526 dni. W bibliotece usługi znajdują się obecnie 172 pozycje, więc nie da się ukryć, że jeszcze do niedawna szukanie konkretnych tytułów mogło być męczące. Aż dziwne, że dopiero teraz Google zdecydowało się dodać wyszukiwarkę do Stadii, ale cóż – nie my o tym decydujemy. Nowa funkcja trafi do wszystkich użytkowników jeszcze w tym tygodniu.
Zobacz także: Nie smartfony, a konsole – to na nich Fortnite zarabia największe pieniądze
Warto wspomnieć, że przy okazji miłośnicy Stadii otrzymali możliwość sortowania gier w swojej bibliotece. Do wyboru są darmowe pozycje, kupione oraz tytuły ze Stadia Pro. Przy okazji Google wspomniało, że z czasem zamierza wzbogacić swoją usługę o tzw. kanał aktywności, choć niestety nie wiemy, kiedy nowość zostanie udostępniona. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że wprowadzenie wyszukiwarki zajęło firmie ponad 500 dni, to raczej jeszcze trochę sobie poczekamy. A wy korzystacie ze Stadii, czy może wolicie inne platformy do grania w chmurze? Dajcie znać w komentarzach poniżej!
Źródło: The Verge