
Zalegasz z opłatami, zapłać, albo odłączymy ci prąd – kolejne oszustwo SMS
Autor:
Zespół CERT Polska zaobserwował kampanię phishingową. To kolejne oszustwo SMS, tym razem motyw przewodni to opłata za prąd. Cyberprzestępcy próbują przekonać swoje ofiary, że muszą wnieść zaległą opłatę, bo inaczej utracą dostęp do energii elektrycznej.
Warto przeczytać:
To nie zaległa opłata za prąd, tylko kolejne oszustwo SMS
UWAGA! Oszuści rozsyłają fałszywe SMS-y podszywające się pod firmę PGE i informujące o zaległej płatności za prąd. W rzeczywistości ofiara trafia na fałszywy panel płatności eCARD. Zachowajcie ostrożność i zgłaszajcie podejrzane wiadomości na https://t.co/LuwUm2vxBd pic.twitter.com/SPUxuWL7iQ
— CERT Polska (@CERT_Polska) April 22, 2021
Oszustwa SMS to ostatnio prawdziwa plaga. Niedawno cyberprzestępcy na masową skalę wysyłali SMS-y o paczce zatrzymanej przez służby celne. Tym razem podszywają się pod firmę PGE i informują o rzekomej zaległości w opłatach za prąd. Grożą też odłączeniem ofiarom energii elektrycznej.
Kwota do zapłaty podana w treści wiadomości jest niewielka. Niektóre osoby, które otrzymają takiego SMS-a, mogą uznać, że lepiej zapłacić i najwyżej później próbować wyjaśnić sprawę z dostawcą energii, niż ryzykować odłączeniem prądu. Wiadomość od oszustów zawiera link prowadzący do fałszywej strony udającej witrynę z płatnościami. Jesteśmy proszeni o zalogowanie się do bankowości internetowej lub wybranie alternatywnej metody. Cyberprzestępcy się postarali – Oszustwo rozwinięto o wprowadzenie sposobu płatności poprzez fałszywy panel BLIK – informuje CERT Polska.
Czytaj także: 5G od Plusa działa już w ponad 160 miejscowościach – oto pełna lista
Oczywiście oszustom nie chodzi o drobną kwotę podaną w treści wiadomości. Liczą oni, że wykorzystując nieuwagę ofiar, wyłudzą znacznie większe pieniądze. Pamiętajmy o nieklikaniu podejrzanych linków i o tym, aby nie podawać swoich danych na niezweryfikowanych witrynach internetowych. Gdy otrzymujemy wiadomość od kogoś, kto podaje się np. za dostawcę energii, nic nie stoi na przeszkodzie, by skontaktować się z daną firmą i dowiedzieć się, czy to na pewno ona jest nadawcą SMS-a.
źródło: CERT Polska