InPost alert RCB

Znikające paczkomaty w Sopocie – władze podważają legalność ich lokalizacji

2 minuty czytania
Komentarze

Lokalne media z Trójmiasta zaobserwowały niecodzienne zjawisko, jakim są znikające paczkomaty w Sopocie. Przyzwyczailiśmy się, że maszyn do odbioru przesyłek jedynie przybywa, jednak w przypadku tej nadmorskiej miejscowości jest zupełnie odwrotnie. Pojawiły się konkretne oczekiwania wobec InPostu ze strony władz – w efekcie firma zabrała paczkomaty z sopockich osiedli.

Znikające paczkomaty w Sopocie – o co chodzi?

fot. esopot.pl

Zamiast spokojnie odebrać przesyłki z paczkomatów, mieszkańcy kilku sopockich osiedli musieli ustawiać się w długie kolejki do samochodów kurierów, którzy przyjechali z paczkami. Po automatach do odbioru przesyłek nie ma śladu.

Wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski zabrał głos w sprawie – jego zdaniem paczkomaty zostały ustawione nielegalnie. O usunięciu maszyn miał zdecydować ich operator. Prościej było zlikwidować, niż zalegalizować – twierdzi wiceprezydent miasta. Izabela Heidrich, rzeczniczka sopockiego magistratu mówi, że przed ustawieniem paczkomatu trzeba wystąpić do miejskiego konserwatora zabytków o decyzję, posiadać prawo do dysponowania terenem i zgłosić działania w Wydziale Architektury i Urbanistyki. Władze Sopotu zarekomendowały InPostowi, w jakich lokalizacjach może stawiać swoje maszyny.

Czytaj także: Procesory od Intela w samochodach rozwiążą problem branży motoryzacyjnej

Komu jednak paczkomaty zaczęły na tyle przeszkadzać, by doprowadzić do ich likwidacji? Część mieszkańców ma pretensje do miejskiego konserwatora zabytków, zwracając uwagę na to, że niektóre z maszyn stały w miejscach, gdzie żadnych starych obiektów objętych ochroną nie było. Powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego ma zupełnie inne zdanie na ten temat i twierdzi, że usunięcia paczkomatów chcieli… sami mieszkańcy. Nie podobało im się, że psują wygląd otoczenia, utrudniają dojazd. A teraz odsądzają konserwator zabytków od czci i wiary – powiedzieli przedstawiciele inspektoratu dziennikarzom Gazety Wyborczej.

źródło: esopot.pl, trójmiasto.wyborcza.pl

Motyw