Antymateria teoretycznie niewiele się różni od klasycznej materii. Jednak zamiast protonów z dodatnim ładunkiem w jądrze atomowym i elektronów z ujemnym na powłokach ma ona ujemnie naładowane antyprotony w jądrze i dodatnie pozytony na powłokach. Efekt jest taki, że po zetknięciu się antycząsteczki i antycząsteczki te wzajemnie anihilują, czyli całkowicie przestają istnieć. Oczywiście, jako że w przyrodzie nic nie ginie, to podczas tego procesu uwalniane są wręcz olbrzymie ilości energii. To jednak oznacza, że przechowywanie i badanie antymaterii jest niezwykle trudne. Naukowcy jednak znaleźli sposób na rozwiązanie tego problemu.
Zamrażanie antymaterii
Naukowcy z CERN ALPHA (Antihydrogen Laser Physics Apparatus) na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej odkryli sposób na obniżenie temperatury antymaterii do niemal zera absolutnego za pomocą lasera. Przełom ten ułatwi fizykom jej badanie. Schłodzenie atomów anty-wodoru do temperatury bliskiej zeru Kelvina spowalnia je na tyle, że naukowcy mogą dokonywać bardziej precyzyjnych pomiarów i przeprowadzać z nimi eksperymenty bez obaw, że trafią one zaraz na materię. Jak stwierdził jeden z badaczy:
Dzięki tej technice możemy zająć się zagadnieniami, takimi jak: Jak antymateria reaguje na grawitację? Czy antymateria może pomóc nam zrozumieć symetrie w fizyce? Te odpowiedzi mogą fundamentalnie zmienić nasze rozumienie naszego Wszechświata.
Zobacz też: Jak tworzyć ładne i ciekawe wykresy w Arkuszach Google
Fizycy chłodzą i manipulują atomami za pomocą laserów przez ostatnie 40 lat. Technika ta doprowadziła do oszałamiających przełomów w fizyce atomowej, a niektóre z prac zdobyły nagrody Nobla. Jednak po raz pierwszy naukowcy z powodzeniem zastosowali ten proces do antymaterii. Badacze uważają, że technika zamrażania może pozwolić na łączenie antyatomów w celu stworzenia pierwszej w historii antymolekuły.
Źródło: TechSpot