Samsung Electronics oświadczył, że produkcja chipów w fabryce Austin w Teksasie, USA, powróciła do prawie normalnego poziomu. Tym samym sytuacja na rynku nośników SSD ulegnie znacznemu poprawieniu. Warto podkreślić, że mimo iż zakład ten nie produkuje samych kości pamięci, to właśnie w nim powstają kontrolery niezbędne do funkcjonowania dysków.
Fabryka Samsunga w Teksasie znów działa
Warto przypomnieć, że południowokoreański gigant technologiczny i inni producenci chipów z zakładami produkcyjnymi w regionie musieli wyłączyć swoje maszyny. Wszystko to z powodu fali zimna, która nawiedziła ten obszar w zeszłym miesiącu. Lokalne władze niejako wymusiły taki krok ze strony producentów, aby móc przekierować energię elektryczną do mieszkańców, dla których ogrzewanie elektryczne było jedyną alternatywą. Te zakłócenia miały również wpływ na globalny przemysł produkcji układów scalonych, który obecnie zmaga się z poważnym kryzysem mocy produkcyjnych.
Zobacz też: Nowa aplikacja Google do skanowania dokumentów – zapewnia większe bezpieczeństwo od konkurencji
Świat obecnie zmaga się z poważnymi niedoborami w dostawach chipów. Wszystkie zakłady produkcyjne pracują na pełnych możliwych obrotach. Niedobór półprzewodników dotknął wiele branż, takich jak przemysł samochodowy, gdzie niektóre firmy musiały całkowicie wstrzymać produkcję z powodu braku dostaw chipów, jak i producentów elektroniki. Niestety, wciąż nie wiadomo kiedy fabryka wróci do pełnej sprawności. Samsung nie sprecyzował również, co dokładnie oznacza prawie normalny poziom. Miejmy nadzieję, że to nie jest jedynie robienie dobrej miny do złej gry.
Źródło: Gizmochina