
Sony Xperia M4 Aqua pokazuje, że 8 GB wbudowanej pamięci to zdecydowanie za mało
Autor:

Dzisiejsze smartfony są pod każdym względem lepsze od „wczorajszych”. Tym samym, wykorzystują ten fakt producenci stosując coraz bardziej zaawansowane oprogramowania, ale te z kolei niosą za sobą także niekorzystne doświadczenia. Dobitnie pokazuje to przykład najnowszego smartfonu ze średniej półki od Sony.
Warto przeczytać:
Xperia M4 Aqua jest urządzeniem, które Japończycy na polskiej konferencji ogłosili już teraz hitem tegorocznego lata. W stosunkowo niewielkiej cenie oferuje sporo, a oczywista dla Sony wodoodorność dodatkowo pozytywnie wpływa na ten telefon. Jednak podstawowa wersja ma 8 GB wbudowanej pamięci. Mogłoby się wydawać, że to nie jest znowu tak mało, ale ile tak naprawdę jej dostajemy? W przypadku M4 Aqua korzystającego z Androida 5.0 Lollipop jest to… 1,26 GB toteż informacje o kończącej się przestrzeni dyskowej są niemalże pewne.
Jest to oczywiście spowodowane dodatkami od Sony, z których zapewne żaden z użytkowników nie będzie korzystał – większość z nich to zewnętrzne aplikacje, których nie da się usunąć. Oczywiście są dwie drogi ratunku. Pierwsza to karta pamięci, która w przypadku M4 Aqua może mieć pojemność do 32 GB. Mimo wszystko wbudowana pamięć jest dla niektórych aplikacji najważniejsza. Druga metoda to root lub Custom ROM i pozbycie się niechcianych programów.
Jednak najlepszym wyjściem jest oczywiście zainwestowanie w odmianę 16 GB, która sprawi, że powyższy problem nie będzie już widoczny. Jako ciekawostkę na koniec dodam, że pierwsze smartfony z Androidem miały 160 MB wbudowanej pamięci. Z kolei jaką przestrzeń Wy uważacie za minimalną wewnątrz urządzeń mobilnych?
źródło: XDA