Akumulator z grafiką tornada i błyskawic na tle burzowego nieba.

Mi Band 6, rewolucyjna bateria, własny układ i jeszcze więcej już za chwilę – Xiaomi szaleje!

2 minuty czytania
Komentarze

Dokładnie za dwa dni odbędzie się konferencja Xiaomi, na której mamy poznać od groma nowości. Firma w serii plakatów udostępnianych na Weibo, ale także poprzez Twittera zapowiada szereg mniejszych i większych rewolucji, które chce zaprezentować. Jakby nie patrzeć, praktycznie każda z nich zapowiada się na coś naprawdę istotnego. Rewolucyjna bateria? Czekamy od lat. Składany smartfon? Również długo czekamy. Mi Band 6? Czekamy jak co roku. Autorski procesor? Ok, to może dla części z Was być ciekawostka. Niemniej sami przyznajcie, że tyle specjałów na jednej konferencji? To może być naprawdę ważne wydarzenie.

Xiaomi zapowiada konferencję – poznamy opaskę Mi Band 6, nową technologię akumulatorów, autorski układ i przede wszystkim nowe smartfony

Jednak zacznijmy od rzeczy, która teoretycznie ma szansę być nam najbardziej bliska, czyli opaski Mi Band 6, którą my zapewne poznamy jako Mi Smart Band 6. Oczekiwać możemy NFC (przynajmniej w Chinach), modułu GPS, czy też pomiaru saturacji (SpO2). Jej mała zapowiedź i podział kolorystyczny także trafił na Twittera:

Naturalnie nie mogło także zabraknąć plakatu, potwierdzające premierę 29 marca. Wtedy też świat ma poznać zupełnie nowy autorski układ Xiaomi, choć na jego temat nie wiemy zbyt wiele. Może to być następca dla Surge S1 z 2017 roku, który nie okazał się wielkim sukcesem. Równie dobrze może to być autorski układ do przetwarzania obrazu z aparatów (ISP). Z pewnością zadebiutuje on w Mi 11 Pro lub Mi 11 Ultra, bo to głównie te smartfony mają być tymi pierwszymi z rewolucjami od Xiaomi. Kolejna ma być nowy rodzaj akumulatorów, który nazywany jest przez Xiaomi jako Si-O2. Rezultat ma sprowadzać się do znacznie szybszego ładowania, ale także nawet 10-krotnie większej pojemności w porównaniu do standardowych ogniw.

Zobacz też: Seria Mi Mix powraca – Xiaomi oficjalnie to potwierdza!

Na deser zostaje składany smartfon na wzór Samsunga Galaxy Z Fold2 i Huawei Mate X2, choć konstrukcyjnie ma być mu bliżej do tego pierwszego. Tutaj ciekawostką może okazać się prawdopodobna nazwa – Xiaomi Mi Mix 4 Pro Max. Tak, niezbyt to zbyt godnie i pojawia się pechowa liczba, więc w tym wypadku również spodziewajmy się niespodzianki. To teoretycznie wszystko, co poznamy 29 marca, ale Xiaomi może jeszcze skrywać parę tajemnic, więc na pewno warto będzie nas śledzić tego dnia – nie omieszkamy poinformować Was o wszystkim.

Źródło: GSM Arena, Weibo

Motyw