W sklepach z aplikacjami pojawił się już nowy mObywatel. Rządowa aplikacja zawiera kilka istotnych zmian. Najciekawszą jest zniknięcie mTożsamości – teraz główny dokument nazywa się… tak samo, jak cała aplikacja.
Nowy mObywatel – co się zmieniło?
O tym, że z aplikacji mObywatel zniknie mTożsamość, informowaliśmy już kilkanaście dni temu. Wydział Promocji Polityki Cyfrowej KPRM informował nas, że większość użytkowników rządowej aplikacji używa nazwy mObywatel w odniesieniu do wszystkich usług w niej zawartych. Rządzący chcieli więc odejść od nazwy mTożsamość.
Teraz mTożsamość faktycznie zniknęła z aplikacji. Nazwa głównego dokumentu jest taka sama, jak całej aplikacji – mObywatel. Twórcy apki postawili na prywatność i dokument zawiera tylko podstawowe dane. Szczegółowe informacje na nasz temat są widoczne po przewinięciu interfejsu w dół.
Mimo tego zabiegu sama aplikacja zawiera teraz więcej naszych danych. W mObywatelu znajdziemy m.in. informacje o adresie zameldowania, nazwisko rodowe oraz imiona rodziców. Dlaczego? Chodzi o to, by móc korzystać z aplikacji w większej liczbie sytuacji.
Czytaj także: YouTube Dni Kultury – darmowy dostęp do spektakli teatralnych
Na przyzwyczajenie się do zmian będzie sporo czasu. Stary wzór dokumentu, z nazwą mTożsamość, będzie uznawany do końca 2021 roku – mówi minister Marek Zagórski, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak wyjaśnia, od 2022 roku będzie uznawany tylko nowy wzór dokumentu. W okresie przejściowym można jednak korzystać zarówno ze starego, jak i nowego, zależnie od posiadanej wersji aplikacji.
źródło: KPRM