Qualcomm zaprezentował właśnie Snapdragona 780G 5G. Już wcześniejsze plotki na temat tego układu sugerowały, że będzie to wyjątkowy kawałek krzemu. Okazał się on czymś jeszcze lepszym, a zarazem nieco innym, niż niektórzy się spodziewali. Wielu liczyło na układ ze średniej półki, który zrówna się z zeszłorocznymi flagowcami. To jednak jest rolą Snapdragona 870 i 860. Natomiast filozofia stojąca za Snapdragonem 780G jest zupełnie inne: najlepszy możliwy stosunek wysokiej wydajności i energooszczędności.
Snapdragon 780G
Energooszczędność i wydajność zdają się nie iść ze sobą w parze. Jednak Qualcommowi udało się osiągnąć wzrost mocy względem Snapdragona 765G aż o 40 procent. Układ zawdzięcza to dość nietypowemu zestawowi rdzeni, a także procesowi technologicznemu 5 nm. Zacznijmy od końca: ten jest dziełem Samsunga, przez co wypada nieco gorzej, niż technologia 5 nm od TSMC. Wciąż jednak wygrywa z procesem 7 nm znanym z poprzednich flagowców. Kolejną kwestią są rdzenie. Te zostały opisane jako Kryo 670. Za tą nazwą ukrywają się dwa wysokowydajne rdzenie Cortex-A78 i sześć energooszczędnych Cortex-A55.
Zobacz też: Wielki Zderzacz Hardronów podał dane, które nie pasują do fizyki, jaką znamy
Pozostałe możliwości procesora prezentują się natomiast niezwykle imponująco:
- Wbudowany modem 5G
- Wi-Fi 6E
- Bluetooth 5.2
- Aparat do 192 MPx
- Slow motion do 720p @ 480 FPS
- Obsługiwany wyświetlacz Full HD+ z odświeżaniem do 144 Hz
Duże wrażenie robi także lista obsługiwanych systemów lokalizacyjnych:
- Beidou
- Galileo
- GLONASS
- Dual frequency GNSS
- NavIC
- GPS
- GNSS
- QZSS
- SBAS
Co ciekawe na stronie producenta wciąż nie ma informacji na temat zastosowanego GPU, ani obsługiwanej technologii szybkiego ładowania.
Źródło: Qualcomm