Teleskop wielkości galaktyk

Teleskopy wielkości galaktyk to nie jest fikcja, a rzeczywistość

2 minuty czytania
Komentarze

Radioteleskopy są w istocie masywnymi i niezwykle czułymi odbiornikami radiowymi. Dzięki ruchomym antenom mogą one skanować niebo w poszukiwaniu niezwykle słabych emisji fal pochodzących od obiektów znajdujących się w najodleglejszych zakątkach Widzialnego Wszechświata. Można jednak znacznie wzmocnić potencjał takich teleskopów dzięki obiektom znajdującym się niejako po drodze do obserwowanego ciała niebieskiego. Dzięki temu inne obiekty kosmiczne stają się niejako częścią naszego teleskopu.

Teleskop wielkości galaktyk

Teleskop wielkości galaktyk

Astronomowie twierdzą, że gromady galaktyk zostały użyte jako soczewki grawitacyjne. Z soczewką grawitacyjną mamy do czynienia, gdy grawitacyjne przyciąganie galaktyk w gromadzie zakrzywia promieniowanie pochodzące od obiektów znajdujących się dalej. Obraz radiowy z VLA został nałożony na zdjęcie w świetle widzialnym wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a, co dało powyższe zdjęcie. Warto tu podkreślić, że czerwono-pomarańczowy obraz to kwestia sztucznego nałożenia kolorów, tak aby nadać większego kontrastu. Według naukowców te obszary to promieniowanie reliktowe w gromadzie galaktyk zwanej jako MACSJ0717.5+3745.

Zobacz też: Kolejne zwolnienia w Activision Blizzard, a prezes firmy przyznaje sobie premię

Ta znajduje się ponad 5 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Szczegółowe obserwacje VLA pokazują, że wiele galaktyk na obrazie oprócz światła widzialnego emituje również fale radiowe. Dane ujawniły, że galaktyka pokazana w ramce powiększenia jest odległa o ponad 8 miliardów lat świetlnych. Jej światło i fale radiowe są zakrzywiane przez efekt soczewkowania grawitacyjnego gromady galaktyk znajdującej się przed nią. Ta z kolei nazywa się VLAHFF-J071736.66+374506.4 i została powiększona ponad sześciokrotnie przez soczewkę grawitacyjną, co pozwoliło VLA na jej wykrycie. Naukowiec Ian Haywood z Uniwersytetu Oksfordzkiego twierdzi, że jest ona prawdopodobnie najsłabiej emitującym promieniowanie radiowe obiektem, jaki kiedykolwiek wykryto. Galaktyka jest 300 razy mniej masywna niż Droga Mleczna i jest widziana tak, jak była w czasach, gdy wszechświat miał mniej niż połowę swojego obecnego wieku. Naukowcy twierdzą, że obserwacje dają cenny wgląd w formowanie się gwiazd i galaktyk o niskiej masie w tamtych czasach oraz w to, jak ostatecznie złożyły się one w bardziej masywne galaktyki.

Źródło: SlashGear

Motyw