Ludzie przebywający w przestrzeni kosmicznej stoją w obliczu wielu zagrożeń i wyzwań, które są niespotykane tutaj na Ziemi. Jednym z nich są słoneczne cząstki energetyczne znane także jako SEP. Te maleństwa poruszają się z prędkością będącą całkiem sporym procentem prędkości światła i są w stanie dotrzeć na Ziemię ze Słońca w czasie krótszym niż godzina. Mają one również zdolność niszczenia elektroniki w statkach kosmicznych i stanowią zagrożenie dla zdrowia astronautów. Nic więc dziwnego, że NASA chce odkryć, co odpowiada za ich emisję.
NASA chce wykrywać cząsteczki słoneczne
Pojawienie się cząsteczek słonecznych jest niezwykle trudne do przewidzenia, częściowo dlatego, że naukowcy nie wiedzą dokładnie, skąd one się biorą, chociaż to zaczyna się zmienić. Dzięki nowym badaniom udało się prześledzić drogę wybuchów SEP z powrotem na Słońce i w niewielkim stopniu odkryć ich tajemnicę. To bardzo ważne, ponieważ zrozumienie regionów źródłowych i procesów fizycznych, które wytwarzają SEP, może prowadzić do lepszego prognozowania tych zjawisk. Naukowcy wiedzą, że SEP-y mogą emanować ze Słońca w dowolnym kierunku, a samo zaobserwowanie jednego w przestrzeni kosmicznej jest trudne. Obserwowanie tych cząstek w przestrzeni kosmicznej jest jedną z głównych funkcji Obserwatorium Systemu Heliofizyki NASA.
Zobacz też: Apex Legends w wersji na Nintendo Switch bardzo mocno krytykowany
Naukowcy dzielą zjawiska SEP na dwie szerokie kategorie: impulsywne i stopniowe. Impulsywne zdarzenia mają miejsce po rozbłyskach słonecznych i są jasnymi błyskami na Słońcu wytwarzanymi przez gwałtowne erupcje magnetyczne. Stopniowe SEP mogą trwać nawet kilka dni. Zazwyczaj są one generowane w dużych rojach, co sprawia, że stanowią większe zagrożenie dla astronautów lub satelitów. Powstają one podczas koronalnych wyrzutów masy, jednak nie wszystkich. Zespół twierdzi, że SEP-y w jakiś sposób wyrwały się z silnych pętli magnetycznych połączonych ze Słońcem na obu końcach. Odkrycie to zrodziło nowe pytania do dalszej pracy, ale wskazanie ich źródła jest ważnym pierwszym krokiem.
Źródło: SlashGear