Samsung odczuwa skutki kolejnego niedoboru dostaw w branży technologicznej, tym razem związanego z własnymi kontrolerami SSD. Fabryki Samsunga w Teksasie, które są odpowiedzialne za produkcję tych podzespołów, są nieczynne od lutego z powodu przerw w dostawie prądu spowodowanych ciężkimi warunkami pogodowymi. Firma wciąż nie wznowiła produkcji w tych zakładach, a według raportu DigiTimes, spowoduje to wstrzymanie produkcji kontrolerów PCIe SSD Samsunga aż do maja.
Wyższe ceny SSD z powodu problemów Samsunga
Sytuacja ta może być bardzo niekorzystna dla firmy na przestrzeni kilku miesięcy. Fabryki Samsunga w Teksasie są odpowiedzialne za produkcję większości kontrolerów SSD firmy na całym świecie. Według DigiTimes nawet 75% produkcji kontrolerów PCIe SSD zostanie dotknięte w tym miesiącu, co wpłynie na produkty firmy dla high-endowych komputerów stacjonarnych. Według raportu sytuacja nie kończy się na tym. Problemy Samsunga z dostawami mogą w kwietniu objąć również rynek serwerów i komputerów klasy średniej. Na szczęście Samsung przewiduje wznowienie produkcji kontrolerów SSD do kwietnia i wznowienie ich wysyłki do montowni do maja. Dlatego też ten niedobór może trwać tylko kilka miesięcy. Nie oznacza to jednak, że nie wpłynie on na ceny.
Zobacz też: Samsung Galaxy A50 otrzymuje Androida 11 z One UI 3.0
Początkowe raporty sugerowały, że przerwa w produkcji rzeczonej fabryki nie odbije się negatywnie na rynku. Nie wzięto jednak wtedy pod uwagę, że może i same pamięci flash nie są produkowane w rzeczonym zakładzie, to i tak bez kontrolerów są one praktycznie bezużyteczne.
Źródło: Tomshardware