Twórcy filmowi pozywają VPN

Jeden z VPN pozwany przez twórców filmowych – powodem ma być piractwo

2 minuty czytania
Komentarze

Strony udostępniające pirackie filmy i serwisy torrent wielokrotnie już lądowały przed sądem pozwane przez twórców filmowych. Nigdy jednak sprawa nie dotyczyła dostawcy VPN. To się jednak zmieni. Otóż najnowszy pozew obejmuje właśnie obecnych i byłych szefów LiquidVPN. Oskarżenie złożone między innymi przez STXfilms dotyczy promowanie piractwa. Biorąc pod uwagę, że prawo w USA w dużym stopniu opiera się na precedensach, to ta sprawa może stanowić spore zagrożenie także dla innych serwisów przy niekorzystnej interpretacji jej wyniku.

Twórcy filmowi pozywają VPN

Twórcy filmowi pozywają VPN

VPN mogą utrudnić identyfikację i śledzenie aktywności ludzi w sieci. Są one jednak zwykle klasyfikowane jako neutralne usługi, które nie są odpowiedzialne za działania swoich użytkowników. Sek w tym, że wytwórnie filmowe twierdzą, iż LiquidVPN aktywnie promuje swoją usługę w celu piractwa filmowego i dlatego jest odpowiedzialna za bezpośrednie i pomocnicze naruszenie praw autorskich oraz naruszenie DMCA. Pozew zauważa, że strona internetowa LiquidVPN twierdzi, że usługa jest najlepszym VPN dla torrentów i dzieleniem się plikami w systemie P2P.  Samo to twierdzenie bardzo trudno uznać za promowanie piractwa. Problem w tym, że istnieje również cała sekcja strony poświęcona Popcorn Time, czyli darmowemu oprogramowaniu BitTorrent z wbudowanym odtwarzaczem multimedialnym, które służy właśnie do piractwa.

Zobacz też: ISOCELL 2.0 – matryce aparatów Samsunga staną się jeszcze lepsze

I owszem, sam ten program może służyć także do oglądania legalnych treści. Jednak opis w tym dziale mówi jasno:

Doświadcz wszystkiego, co Popcorn Time ma do zaoferowania w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Z wyjątkiem ryzyka. Strumieniuj treści anonimowo. Po co ryzykować skargi od dostawcy usług internetowych, żądania ugody, groźby i karę więzienia za strumieniowe przesyłanie ulubionego programu telewizyjnego?

Powodowie domagają się odszkodowania w wysokości do 150 tysięcy dolarów za każdy piracki film, ustawowego odszkodowania w wysokości 25 000 dolarów za rzekome naruszenia DMCA oraz innych opłat. Chcą także, aby pozwani zablokowali abonentom dostęp do notorycznych stron pirackich, oraz porty 6881-6889 i przyjęli politykę, która przewiduje szybkie zakończenie świadczenia usług osobom, które są piratami. Warto jednak zwrócić uwagę, że te ostatnie wymagania opierają się na naruszaniu prywatności użytkowników przez serwis VPN. To natomiast może się odbić czkawką wszystkim uczciwym użytkownikom podobnych usług w przyszłości.

Źródło: TechSpot

Motyw