Xiaomi i realme - braki procesorów

Xiaomi i realme mają poważny problem z procesorami

2 minuty czytania
Komentarze

Świat przeżywa obecnie jeden z najgorszych niedoborów półprzewodników. Różne branże, od smartfonów po nawet rynek samochodowy, zostały dotknięte tym problemem. Nawet kierownictwo Xiaomi i realme otwarcie przyznaje, że obecna sytuacja to niezwykle poważny problem dla firm. Warto tu podkreślić, że nie koniecznie ogranicza się on do tych dwóch producentów. Bardziej prawdopodobne jest raczej to, że przedstawiciele tych dwóch firm jako jedyni mają odwagę by o tym otwarcie mówić.

Xiaomi i realme – braki procesorów

Xiaomi i realme - braki procesorów
Jeśli chcesz wiedzieć, który z nich jest lepszy, to sprawdź nasze porównanie!

Jak wynika z raportu Yicai, zapasy procesorów dla smartfonów są całkowicie wyczerpane. Samo realme podkreśla, że procesory Qualcomma są niedostępne. To mogłoby tłumaczyć zmiany w wielu mniejszych projektach, jak smartfon od XDA, gdzie producenci musieli się decydować na zmianę procesora. Warto tu wrócić także do stanowiska Xiaomi. Prezes tej firmy podkreślił, że nie ma tu mowy o zwykłych problemach, a o ekstremalnych niedoborach. Nie podał przy tym jednak żadnych szczegółów. Według źródła zbliżonego do łańcucha dostaw smartfonów, dostawy do produkcji układów Qualcomma są opóźnione o ponad 30 tygodni. Oczywiście to spowodowało robienie zapasów przez producentów smartfonów, co tylko pogorszyło sytuację. 

Zobacz też: Utracone zasoby polskiego internetu – ile adresów URL z lat 90. jest jeszcze dostępnych?

Według analityka branżowego z Tajwanu obecnie procesory do telefonów komórkowych, chipy PMIC do zarządzania energią oraz chipy mikroprocesorowe MCU są na wyczerpaniu. Podobnie Han Jinman, wiceprezes wykonawczy działu układów pamięci firmy Samsung, również stwierdził, że Ponieważ niedobór dostaw w fabrykach układów scalonych stał się problemem globalnym, podaż innych elementów półprzewodnikowych może wpłynąć na popyt na urządzenia mobilne. Może to oznaczać, że wiele smartfonów zaliczy znaczne opóźnienie, oraz że trafi na rynek z innymi procesorami, niż planowano. Ceny również mogą przez to zauważalnie wzrosnąć, a niektórych modeli zacznie po prostu brakować na półkach.

Źródło: Gizmochina

Motyw